Informacje prasowe
Energa Start Elbląg powalczy o pierwsze punkty w Orlen Superlidze Kobiet
Zawodniczki Energi Start Elbląg swój mecz inauguracyjny rozegrają z drużyną MKS Urbis Gniezno – Jesteśmy zmotywowane, aby wyjść na boisko z pełnym zaangażowaniem, pokazać naszą determinację i wolę walki – mówi trenerka Startu Magdalena Stanulewicz.
Po intensywnych zmianach kadrowych zespół przystępuje do sezonu z nowymi ambicjami i jasno określonym celem: zająć miejsce w czołowej szóstce ligi. To wyzwanie jest szczególnie istotne, ponieważ w poprzednich sezonach drużynie nie udało się osiągnąć takiego wyniku.
Kierowanie zespołem powierzono Magdalenie Stanulewicz, która cieszy się dużym zaufaniem władz klubu. Jej wizja rozwoju drużyny ma być kluczowym czynnikiem w realizacji ambitnych planów. Nowa trenerka staje przed wyzwaniem, które wiąże się nie tylko z koniecznością zbudowania skutecznego zespołu, ale również z odpowiedzialnością za spełnienie oczekiwań kibiców oraz zarządu. Wszystko to sprawia, że nadchodzący sezon zapowiada się jako wyjątkowo emocjonujący i pełen nadziei dla elbląskiej drużyny.
„Magdalena Stanulewicz faktycznie nie ma doświadczenia w prowadzeniu zespołu seniorskiego, ale postanowiliśmy dać jej szansę – powiedział prezes Energi Startu Elbląg Miłosz Kulawiak.
Przekonała nas pod wieloma względami. Jej wiedza na temat polskiej piłki ręcznej kobiet pozwoliła w bardzo krótkim czasie określić, jakie zawodniczki chcemy mieć w Starcie i w jakim kierunku chcemy rozwijać drużynę. Jest osobą bardzo konkretną, pewną siebie i ambitną. W zarządzie przekonaliśmy się już, że potrafi walczyć o realizację swoich pomysłów. Wierzymy, że tak samo będzie walczyła o punkty w Superlidze. To, co nas najbardziej cieszy to fakt, że zbudowała wokół siebie prawdziwy zespół. Widzimy to na treningach czy podczas meczów turniejowych. Jednak prawdziwy egzamin przed panią Stanulewicz i całym zespołem to mecze w Superlidze. Początek sezonu zweryfikuje wszystko, co mówię, ale wierzę, że weryfikacja będzie pozytywna” – dodał prezes elbląskiego klubu.
Już w trakcie meczów kontrolnych można było dostrzec, że nowa trenerka, Magdalena Stanulewicz, wnosi do zespołu świeże podejście i konkretną wizję rozwoju. Jej pomysł na drużynę zaczyna się klarować, a zawodniczki z każdym kolejnym spotkaniem coraz lepiej realizują jej założenia taktyczne.
Wprowadzenie nowej filozofii gry oraz odpowiednie ustawienie zawodniczek sprawiły, że drużyna zaczyna działać jako zgrany kolektyw. Trenerka ma wyraźny plan na to, jak wykorzystać mocne strony każdej zawodniczki, co pozwala optymalnie wykorzystać potencjał zespołu.
„Okres przygotowawczy był bardzo intensywny i dobrze przepracowany. Skupiłyśmy się na budowaniu formy fizycznej, poprawie kondycji i techniki, a także na zgraniu zespołu. Przeprowadziłyśmy wiele treningów taktycznych, które pozwoliły nam doskonalić nasze schematy gry i wzajemne zrozumienie na boisku. Wzięłyśmy również udział w serii turniejów, które dały nam cenne doświadczenie i możliwość sprawdzenia naszych umiejętności w warunkach meczowych. Każda zawodniczka ciężko pracowała, aby jak najlepiej przygotować się do nadchodzących wyzwań” – powiedziała trenerka.
Przed elblążankami stoi trudne wyzwanie – pierwszy mecz ligowy, w którym przyjdzie im zmierzyć się z jedną z czołowych drużyn poprzedniego sezonu, MKS Urbus Gniezno. Rywal ten, który zakończył miniony sezon na wysokim czwartym miejscu, z pewnością będzie wymagającym przeciwnikiem, szczególnie biorąc pod uwagę ostatnie zmiany kadrowe, które dodatkowo wzmacniają jego siłę.
Do drużyny z Gniezna dołączyły bowiem zawodniczki, które jeszcze niedawno stanowiły o sile elbląskiego zespołu. Nikola Głębocka, która była jednym z filarów Startu Elbląg, postanowiła zmienić barwy klubowe i teraz będzie walczyć po drugiej stronie boiska.
„Inauguracje sezonu rozpoczynamy od pojedynku z zespołem z Elbląga, gdzie spędziłam cenne 3 lata, dzięki którym mogłam rozwinąć się jako zawodniczka. Start to zupełnie inny zespół niż ten, który był w poprzednim sezonie. Elblążanki są młode i nieprzewidywalne. Mamy za sobą dobrze przepracowany okres przygotowawczy. Rozegrałyśmy sporo meczów kontrolnych z różnorodnymi przeciwniczkami, które pozwoliły nam się lepiej zgrać i przygotować się do sezonu. Jesteśmy bardzo podekscytowane i nie możemy doczekać się rozpoczęcia sezonu!” – powiedziała rozgrywająca Gniezna, Nikola Głębocka.
Rok wcześniej, do MKS Urbus Gniezno dołączyły także inne ważne zawodniczki z Elbląga, takie jak Nikola Szczepanik i bramkarka Aleksandra Hypka. Ich przejście do Gniezna wzmacnia rywala, a jednocześnie tworzy interesującą dynamikę, ponieważ zawodniczki te doskonale znają swoje dawne koleżanki z Elbląga, co może mieć znaczenie w taktycznych rozgrywkach na boisku. W tym sezonie do zespołu z Gniezna dołącza również Katarzyna Cygan, która podobnie jak inne zawodniczki, ma w swojej przeszłości grę w barwach elbląskiego Startu.
„Każda z nas z niecierpliwością wyczekuje inauguracji sezonu. Sezon przygotowawczy kończymy z pełną satysfakcją i przekonaniem, że przepracowane liczne godziny na hali, siłowni czy też bieżni zaprocentują naszą dobrą postawą przez cały sezon! Bardzo się cieszę, że tym razem sezon rozpoczynamy w Elblągu. Na tamtejszej hali kilka lat temu zadebiutowałam w Superlidze i zawsze będzie to miejsce, do którego będę wracać z licznymi wspomnieniami. Do meczu podchodzimy pełni skupione na realizacji celu, którym są pierwsze punkty w nowym sezonie ligowym 24/25” – dodaje Aleksandra Hypka.
Premierowe starcie w nowym sezonie zawsze niesie ze sobą pewną dozę niepewności, a biorąc pod uwagę zarówno przebudowę drużyny z Elbląga, jak i wspomniane transfery, trudno jednoznacznie przewidzieć, jak potoczy się ten mecz. Z jednej strony elblążanki będą miały coś do udowodnienia, zarówno sobie, jak i swoim kibicom, pokazując, że mimo odejścia kluczowych zawodniczek są w stanie rywalizować na wysokim poziomie. Z drugiej strony, MKS Urbus Gniezno, wzmocniony nowymi zawodniczkami, będzie chciał pokazać swoją siłę już na początku sezonu.
Ten mecz to nie tylko starcie sportowe, ale także symboliczna konfrontacja przeszłości z teraźniejszością, co dodatkowo podgrzewa emocje przed pierwszym gwizdkiem. Dla elblążanek będzie to ważny test, który może zdefiniować ich dalszą drogę w sezonie i pokazać, na co naprawdę stać przebudowany zespół pod wodzą Magdaleny Stanulewicz.
„Pierwszy mecz to zawsze ogromne emocje i oczekiwania, zwłaszcza gdy przeciwnik jest bardzo silny. Naszym celem jest pokazanie, że jesteśmy gotowe na najwyższe wyzwania. Ciężka praca podczas okresu przygotowawczego dodała nam pewności siebie i wiary w nasze umiejętności. Jesteśmy zmotywowane, aby wyjść na boisko z pełnym zaangażowaniem, pokazać naszą determinację i wolę walki. Wiemy, że mecz z takim rywalem to wielka szansa na sprawdzenie się na tle najlepszych, dlatego podejdziemy do niego z maksymalną koncentracją i wiarą w sukces. Chcemy zademonstrować naszą siłę, pasję i to, że jesteśmy gotowe walczyć o każdy punkt od pierwszego do ostatniego gwizdka” – dodała Magdalena Stanulewicz.
Spotkanie Energi Start Elbląg z MKS Urbis Gniezno odbędzie się w niedzielę, 1 września, w hali przy al. Grunwaldzkiej 135.
Początek meczu zaplanowano na godzinę 16:00.
Kasy biletowe czynne będą od godz. 15:00
Bilety: normalny 20 zł, ulgowy 10 zł
Karnety: normalny 150 zł, ulgowy 75 zł
*Do zakupu biletu ulgowego uprawnieni są emeryci, renciści, uczniowie powyżej 7 lat oraz studenci do 26 r.ż.
Wejściówki na mecz można zakupić także poprzez stronę abilet.pl