Informacje prasowe
Mistrzynie zbyt silne
Piąta seria spotkań ORLEN Superligi i piąta porażka Młynów Stoisław Koszalin. Chociaż tym razem koszalinianki prezentowały się lepiej niż w ostatnich meczach to nie wystarczyło, by pokonać aktualne mistrzynie kraju KGHM MKS Zagłębie Lubin. „Biało-zielone” przegrały w wyjazdowym spotkaniu 5. serii 16:27. Pozostają bez punktów w ligowej rywalizacji na 9. miejscu w tabeli. „Miedziowy” umocniły się na pozycji lidera rozgrywek.

Po ostatnich, fatalnych występach, które zakończyły się dotkliwymi porażkami z beniaminkami rozgrywek, koszalinianki chciały zmyć plamę na honorze. Od początku postawiły trudne warunki mistrzyniom kraju i zarazem liderkom ligowej rywalizacji w tym sezonie. Zespoły toczyły wyrównaną rywalizację, a w 10. minucie Młyny Stoisław po raz pierwszy objęły prowadzenie (4:3), chociaż kolejne trafienia nie przychodziły przyjezdnym z łatwością, bo „Miedziowe” postawiły na mocną, wysoko wysuniętą obronę. Przy remisie 5:5 w 12. minucie, gospodynie zaczęły „odskakiwać” i zrobiło się 7:5 (14. min). Lubinianki miały szansę jeszcze zwiększyć przewagę, ale nie wykorzystały rzutu karnego, co rozbudziło nadzieje koszalińskiego zespołu na odrobienie niewielkich strat i dalszą, wyrównaną rywalizację. Niestety, nadrabianie zaległości okazało się zbyt dużym wyzwaniem i nadal we znaki dawała się mocna obrona miejscowych. Te do przerwy zwiększały prowadzenie (29. min – 13:8) i być może ich przewaga byłaby jeszcze większa gdyby nie skuteczność w bramce kontuzjowanej do niedawna Natalii Filończuk. Po trzydziestu minutach gry Zagłębie prowadziło 13:9.
Po zmianie stron boiska faworytki zaczęły wywiązywać się z tej roli. Przewaga gospodyń rosła już zdecydowanie szybciej niż w pierwszej połowie (38. min – 17:9). W drużynie gości zawodziła skuteczność, chociaż przyjezdne do końca starały się nadrabiać zaległości. Miejscowe najwyżej prowadziły w ostatnich chwilach spotkania (27:16) i takim wynikiem zakończyła się rywalizacja w lubińskiej hali. – Na pewno walczyliśmy dziś dobrze w obronie, w bramce też Natalia Filończuk zrobiła swoje. Jednak w ataku popełniliśmy zbyt dużo błędów własnych. Naliczyłem piętnaście. Dopóki ich nie robiliśmy, wynik oscylował w granicach remisu. Brakowało nam w tym spotkaniu trochę zimnej głowy i zawodniczki, która oprócz Anny Mączki i Hanny Rycharskiej wzięłaby ciężar gry na siebie. W drugiej połowie fajnie zagrała Nikola Żmijewska, ale te trzy zawodniczki to za mało. Mam wrażenie, że pozostałe grały jeszcze zbyt bojaźliwie. Chociaż niewątpliwie w głowach zaczyna się coś odblokowywać. Na treningach w tygodniu przed meczem fajnie to wyglądało i mam nadzieję, że jeśli będziemy tak dalej pracować to będą z tego owoce – stwierdził Krzysztof Przybylski, trener Młynów Stoisław Koszalin.
Skład i bramki Młynów Stoisław Koszalin: Natalia Filończuk, Alicja Klarkowska – Patrycja Jura, Anna Mączka 5, Gabriela Haric 1, Barbara Choromańska, Zsofia Csavar, Martyna Koper, Dominika Szynkaruk, Hanna Rycharska 5, Nikola Żmijewska 3, Jagoda Lasek 1, Adrianna Nowicka, Oleksandra Furmanets 1, Kinga Lemiech, Elif Aydin.
Skład i bramki KGHM MKS Zagłębie Lubin: Monika Malliczkiewicz, Barbara Zima – Oliveira Fernandes 5, Kinga Jakubowska 3, Aneta Promis 3, Natalia Pankowska 2, Malena Cavo 1, Goundouba Guirassy 1, Kinga Grzyb 1, Natalia Janas, Daria Przywara , Adrianna Górna 3, Joanna Drabik, Weronika Weber 3, Patricia Machado Matieli 2, Karolina Jureńczyk 3.