Mecz rozpoczął się od trafienia w 2. minucie Katarzyny Wilczek, byłej zawodniczki Energa Szczypiorno Kalisz. Do 12. minuty spotkanie było bardzo wyrównane. Następnie do głosu doszły gospodynie – po dwóch bramkach Mileny Kaczmarek i Tatjany Trbović w 15. minucie wyszły na trzybramkowe prowadzenie 8:5. Prowadzenia jednak nie utrzymały długo, bo już w 20. minucie był remis 8:8. Po kolejnym zrywie, gospodynie po bramce Camille Sanches Bispo w 27. minucie wyszły na czterobramkowe prowadzenie 14:10. Jednak przed przerwą znowu straciły przewagę i na przerwę schodziły z wynikiem 15:13.

Drugą połowę lepiej rozpoczęły chorzowianki, które odrobiły stratę i w 34. minucie wyszły na prowadzenie 15:16. Spotkanie ponownie się wyrównało, jednak to przyjezdne zaczęły zdobywać przewagę – w 40. minucie prowadziły 18:20. Gospodynie nie poddawały się i w 50. minucie doprowadziły do remisu 23:23. O wyniku spotkania zdecydowała końcówka – więcej sił zachowały chorzowianki, które ostatecznie wygrały 29:33.