Informacje prasowe
Trudna lekcja w Lubinie. Start bez punktów w starciu z mistrzem Polski
Elblążanki musiały uznać wyższość aktualnych mistrzyń Polski. KGHM MKS Zagłębie Lubin zaprezentowało pełnię swoich możliwości, wygrywając 40:17. Choć początek meczu dawał nadzieję na wyrównane widowisko, z każdą minutą przewaga gospodyń rosła, a Start nie potrafił odnaleźć swojego rytmu.

W 8. serii ORLEN Superligi Kobiet zespół Energa Start Elbląg zmierzył się na wyjeździe z KGHM MKS Zagłębiem Lubin. Początek spotkania mógł się podobać gdyż elblążanki weszły w mecz z dużym zaangażowaniem i nie zamierzały oddawać pola mistrzyniom Polski. Na pierwszą bramkę kibice czekali do czwartej minuty, gdy po składnej akcji na listę strzelczyń wpisała się Aleksandra Zych. Chwilę później, po trafieniach Kingi Jakubowskiej i Weroniki Weber, gospodynie objęły prowadzenie, jednak Polina Masalova i Oliwia Szczepanek szybko odpowiedziały skutecznymi rzutami, doprowadzając do stanu 3:2 dla Startu.
Pierwszy kwadrans gry był wyrównany. Zawodniczki z Elbląga dobrze pracowały w obronie i próbowały kontrować, jednak kilka strat i niedokładnych podań pozwoliło Miedziowym przejąć inicjatywę. Po piętnastu minutach na tablicy widniał wynik 7:5 dla Zagłębia, a trenerka Magdalena Stanulewicz poprosiła o czas, by uspokoić grę swojego zespołu.
Po przerwie na żądanie miejscowe jeszcze bardziej podkręciły tempo. Start miał trudności z dokładnym rozegraniem piłki, co bezlitośnie wykorzystywały rywalki, uruchamiając szybkie kontry. W 19. minucie, po dwóch trafieniach Joanny Kozłowskiej, było już 12:7. Niestety końcówka pierwszej połowy to fragment, o którym elblążanki chciałyby jak najszybciej zapomnieć. Przy grze w osłabieniu zawodniczki Startu traciły kolejne piłki, a lubinianki trafiały nawet do pustej bramki. Seria sześciu goli z rzędu dała gospodyniom wysokie prowadzenie 19:8 do przerwy.
Po zmianie stron Zagłębie nie zwolniło tempa. W 33. minucie Klaudia Grabińska pewnie wykorzystała rzut karny, a chwilę później zdobyła również dziesiątą bramkę dla Startu. Na tym etapie spotkania gospodynie prowadziły już 24:10 i kontrolowały przebieg meczu. Elblążanki starały się walczyć, ale skuteczność w ataku pozostawiała sporo do życzenia.
W 41. minucie, gdy z obrotu niepilnowana Kinga Grzyb trafiła do siatki, trenerka Stanulewicz ponownie poprosiła o przerwę. Mimo zmian i prób rotacji w składzie, Start wciąż miał problem z przełamaniem defensywy rywalek. Przy grze w osłabieniu piłkarki Zagłębia kolejny raz wykorzystywały puste bramki, powiększając przewagę do 29:13.
W drugiej części meczu szkoleniowiec Startu dała szansę wszystkim swoim zawodniczkom, które mogły zmierzyć się z bardzo wymagającym przeciwnikiem i zdobyć cenne doświadczenie. Niestety tego dnia w elbląskim zespole zabrakło zarówno skuteczności, jak i odpowiedniej reakcji na wydarzenia boiskowe. W 43. minucie elblążanki trafiły między słupki, lecz kolejne trafienie zdobyły dopiero po ośmiu minutach. Lubinianki natomiast grały konsekwentnie, z łatwością znajdowały drogę do bramki i nie zwalniały aż do końcowego gwizdka. Mecz zakończył się wynikiem 40:17 dla KGHM MKS Zagłębia Lubin, które potwierdziło swoją dominację w lidze.
[…] Jestem bardzo niezadowolona z tego, jak się zaprezentowałyśmy i z naszego podejścia do tego meczu...
– Magdalena Stanulewicz
– Myślę, że dziś zabrakło nam po prostu wszystkiego. Popełniłyśmy mnóstwo błędów własnych, co niestety zdarza nam się ostatnio coraz częściej. Do tego doszła bardzo słaba skuteczność rzutowa i brak realizacji założeń, które wcale nie były trudne. Jestem bardzo niezadowolona z tego, jak się zaprezentowałyśmy i z naszego podejścia do tego meczu. Oczywiście wielkie brawa należą się Zagłębiu to fantastyczny zespół, który zawsze prezentuje bardzo wysoki poziom. Natomiast my od siebie oczekujemy znacznie więcej i takie mecze nie mogą nam się przytrafiać – powiedziała tuź po meczu trenerka Energa Start Elbląg, Magdalena Stanulewicz.
Najlepszą zawodniczką po stronie Startu została wybrana bramkarka Oliwia Suliga. Oliwia od kilku spotkań prezentuje bardzo dobrą formę, a jej pewne interwencje dają drużynie cenne wsparcie w kluczowych momentach.
Po trudnej lekcji w Lubinie zespół z Elbląga skupia się już na kolejnym wyzwaniu. Przed Startem 3. runda EHF European Cup, w której elblążanki zmierzą się z włoskim zespołem Jomi Salerno. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 8 listopada, w hali przy al. Grunwaldzkiej 135 w Elblągu. To wyjątkowa okazja, by wspólnie z kibicami przeżyć europejskie emocje i wspierać nasz zespół w walce o awans do kolejnej rundy.
KGHM MKS Zagłębie Lubin – Energa Start Elbląg 40:17 (19:8)
Zagłębe: Maliczkiewicz, Zima, Piotrowska – Jakubowska 7, Weber 7, Grzyb 6, Cavo 5, Janas 5, Kochaniak 4, Fernandez Fraga 3, Cesareo Romero 2, Oliveira Fernandes 1, Drabik.
Karne: 5/5
Kary: 6 min. (Janas, Cesareo Romero, Weber)
Start: Suliga, Pentek, Ciąćka – Masalova 4, Kuźmińska 3, Dworniczuk 2, Grabińska 2, Zych 2, Kozłowska 2, Szczepanek 1, Pahrabitskaya 1, Peplińska, Chwojnicka, Wicik, Szczepaniak.
Karne: 4/6
Kary: 6 min. (Kozłowska, Wicik, Szczepaniak)
Spotkanie sędziowali: Lesiak Urszula, Lidacka Małgorzata.
Delegat ZPRP: Berhmer Joanna.
_________________________
Sponsor tytularny
🔹 Energa SA Grupa ORLEN
Drużyna Energii * Miasto Elbląg * Mazury.travel * Ciepło dla Elbląga • EPEC * Zakład Utylizacji Odpadów Elbląg * Wózki Widłowe – Techtrans * OPEGIEKA * Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu * MR Diagnostic – Pracownia Rezonansu Magnetycznego Elbląg * MOSiR Elbląg * Cafelek * Pizzeria-Restauracja Oliwka * Restauracja „Wiarus” * RMG GYM * Avante windows & doors * Belweder Caffe * Topolowa * Baltic Garden * Baltic Sun * Transport, Przeprowadzki, Wywóz odpadów. Elbląg i okolice. * Klimat-el Klimatyzacja Wentylacja * Totalizator Sportowy * Lotto * feniks_sitodruk * Sąsiedzi * Agencja Reklamowa Contact * Czas na Smak Catering Elbląg * Biuro Przewozowe EWA * Klub Kibica Start Elbląg
🔹 Patron medialny: Truso Media Express Elblag 🔹 Patron techniczny: Toyota Knedler 🔹 Makesport 🔹
🔹 Zrealizowano przy współudziale finansowym Samorządu Miasta Elbląg


