Informacje prasowe
Zwroty akcji i podział punktów w Gliwicach
Pomimo utrzymywania się przez długi czas kilku bramkowej przewagi drużyny gości, Sośnica Gliwice zdołała doprowadzić do wyrównania, a nawet wyjść na prowadzenie. Po 60 minutach był remis, jednak to Młyny Stoisław Koszalin wywiozły 2pkt (25:25; k. 8:9).

Zawodniczki z Koszalina lepiej rozpoczęły mecz. Prowadzenie 3:6 szybko skłoniło trenera Sośnicy Michała Kubisztala do zaproszenia drużyny na przerwę. Gliwiczanki miały za dużo problemów ze zdobywaniem bramek, nie trafiały nawet z rzutów karnych i nie były w stanie odrobić strat. Przeciwnie – seria trzech kolejnych trafień pozwoliła odskoczyć zawodniczkom z Koszalina (6:11), które taką przewagę utrzymały do przerwy (8:13).
Druga część zadowoliła żądnych emocji kibiców, bardziej niż sympatyków konkretnych drużyn. Na początek obie strony poprawiły skuteczność rzutów i w 10 minut rzuciły łącznie ponad połowę bramek z I części meczu, lecz przewaga Młynów Stoisław pozostała (14:18).
Kolejne minuty to potężny kryzys zespołu z Koszalina. 10 minut bez zdobytej bramki, niewykorzystana podwójna przewaga liczebna zniweczyły dorobek z pierwszych 40 minut. Sośnica odrobiła straty i na chwilę wyszła na prowadzenie (20:19). Odtąd prowadzenie zmieniało się. Sośnica potrafiła nawet na chwilę odskoczyć na 2 trafienia (24:22), ale końcówkę lepiej rozegrały przyjezdne, które odzyskały prowadzenie (24:25).
Po kolejnej przerwie dla trenera Kubisztala Sośnicy udało się wyrównać i wybronić ostatnią akcję przeciwniczek, doprowadzając tym samym do pierwszej serii rozstrzygających karnych, jaką zespół z Gliwic rozegra w Superlidze. Chociaż w regulaminowym czasie ten element po obu stronach wypadł poniżej oczekiwań, oba zespoły dobrze zaczęły serię karnych. Przewaga przechyliła się na korzyść Koszalina, ale decydujący w V serii nie został wykorzystany (4:4) i karne zostały przedłużone do rozstrzygnięcia. To nastąpiło dopiero w X serii, gdy po kolejnych trafieniach z obu stron, pomyliła się rzucająca Sośnicy, a odpowiedź była skuteczna(8:9). Zdobywając 2 punkty meczowe Młyny Stoisław Koszalin zdołały się tylko zbliżyć do 8. miejsca w tabeli, natomiast 1 punkt Sośnicy daje przesunięcie na 7.miejsce. Podział punktów sprawia, że rywalizacja na miejscach 7-9 zaostrza się, a zmalały na szansę na zaatakowanie 6. pozycji.
Sośnica Gliwice – Młyny Stoisław Koszalin 24:24 k: 8:9 (8:13)
Sośnica Gliwice: Kubisztal, Kordowiecka, Musakova – Novais Bancilon 4, Guziewicz 2, Tukaj, Dorsz 3, Leśniak, Dmytrenko 5, Kostuch 5, Byzdra 4, Skubacz, Szczygieł, Strózik 2, Walus, Kozimur.
Młyny Stoisław Koszalin: Klarkowska – Jura, Haric 1, Koper 7, Szynkaruk, Rychalska 5, Klarkowska, Lasek 1, Butomo, Furmanets 5, Lemiech 4, Aydin 2.