Meczem wyjazdowym z Energą MMTS Kwidzyn rozpocznie jubileuszowy 60. sezon Industria Kielce. Początek tego starcia w sobotę 31 sierpnia o godz. 18. Transmisja w Emocje TV.

Poprzedni sezon wszyscy w Kielcach chcą wymazać z pamięci. Brak awansu do Final Four EHF Ligi Mistrzów oraz utrata mistrzostwa Polski w skutek przegranych dwóch finałowych meczów po rzutach karnych bardzo bolą. Choć jednocześnie zawodnicy i sztab trenerski zaznaczają, że te uczucia  przerodziły się w motywację przed nowymi rozgrywkami.

Latem w kieleckim zespole doszło do pewnych zmian. Odeszli niemiecki bramkarz Andreas Wolff (transfer do THW Kiel), kołowy Nicolas Tournat (transfer do HBC Nantes), rozgrywający Paweł Paczkowski (transfer do Toyota Auto Body Brave Kings w Japonii), Haukur Thrastarson (transfer do Dinama Bukareszt), a kontrakt nie został przedłużony z Szymonem Wiadernym. Z kolei do Kielc trafili kołowy Theo Monar i prawy rozgrywający Jorge Maqueda (obaj z HBC Nantes), bramkarz Bekir Cordalija (RK Vogosca), kołowy Łukasz Rogulski (z CSM Bacau), do pierwszego zespołu na mecze w polskiej lidze włączony został junior i wychowanek 17-letni Jakub Osuch. 

W kontekście transferowym na pewno warto zwrócić uwagę na Jorge Maquedę. To doświadczony 36-letni hiszpański rozgrywający. Co ważne, prawy, a ta pozycja w ostatnich dwóch sezonach była obsadzona przez jednego nominalnego gracza  – Alexa Dujshebaeva. Czasami występowali tam też leworęczni skrzydłowi Arkadiusz Moryto oraz Benoit Kounkoud. Jednak pozyskanie znającego bardzo dobrze nie tylko system gry preferowany przez szkoleniowca kielczan, ale i doświadczonego w europejskim szczypiorniaku zawodnika, należy wskazać jako bardzo ważne wzmocnienie. Ciekawie też wygląda transfer innego zawodnika z HBC Nantes, czyli 22-letniego francuskiego kołowego Theo Monara. Dla niego to pierwszy zagraniczny wyjazd, on dopiero wchodzi na europejski poziom gry, ale należy bacznie obserwować jego rozwój. Z kolei Bekir Cordlija wskazywany jest przez ekspertów jako jeden z najciekawszych młodych zawodników na swojej pozycji, który ma ogromny potencjał. 

Przed sezonem żółto-biało-niebiescy wzięli udział w dwóch towarzyskich międzynarodowych turniejach. Tym samym rozegrali cztery sparingi, w Hiszpanii z tamtejszymi zespołami z najwyższej i drugiej klasy rozgrywkowej, a w Niemczech już z uznanymi klubami. Po wygranej z SC Magdeburgiem musieli uznać wyższość OTP Banku Picku Szeged, ale trener Talant Dujshebaev jeszcze przed wyjazdem na pierwsze zgrupowanie podkreślał, że wyniki meczów sparingowych są dla niego kwestią wtórną. 

Pierwszym ligowym przeciwnikiem w jubileuszowym 60. sezonie w historii kieleckiego klubu będzie Energa MMTS Kwidzyn. – Wydaje mi się, że odejście Roberta Kamyszka czy Bogdana Czerkaszczenki może być znaczącym osłabieniem na pierwszy rzut oka. Potrafili rzucić z drugiej, potrafią grać w obronie. Z drugiej strony przyszli bracia Pilitowscy, którzy są bardzo mobilni. Razem z Michałem Potocznym mogą wnieść dynamikę, polot, współpracę z obrotowym – ocenia drugie trener Industrii Kielce Krzysztof Lijewski. 

Generalnie, klub z Pomorza latem wzbogacił się o sześciu nowych zawodników, poprzedni sezon zakończył jako najlepszy zespół grupy spadkowej, czyli uplasował się na dziewiątej pozycji. Oprócz wspomnianych Macieja i Konrada Pilitowskich, trener Bartłomiej Jaszka będzie miał też do dyspozycji Michała Bekisza, 18-letniego Piotra Lewczyka, Jovana Milicevicia i Michała Czarneckiego. – Zwykle z ekipą z Kwidzyna mieliśmy pewne problemy, Łukasz Zakreta w bramce był trudnym przeciwnikiem – dodaje przed sobotnim starciem Michał Olejniczak. 

Początek starcia Industrii Kielce w Kwidzynie z tamtejszym Energą MMTS 31 sierpnia o godz. 18. Transmisja w Emocje TV.