Informacje prasowe
Legionowo skuteczniejsze od Wybrzeża w konkursie rzutów karnych
13. seria ORLEN Superligi należała do Legionowian. To Zepter KPR Legionowo okazało się dziś lepsze od PGE Wybrzeża Gdańsk w konkursie rzutów karnych (28:28, k. 2:4).
Od pierwszego gwizdka widzieliśmy, że pojedynek pomiędzy PGE Wybrzeżem Gdańsk a Zepter KPR Legionowo będzie niezwykle zacięty. Gra toczyła się bramka za bramkę, jednak sytuację legionowian skomplikowała czerwona kartka dla Krzysztofa Tylutkiego już na początku meczu, co otworzyło przed gospodarzami szansę na zbudowanie przewagi. Niedługo później boisko z powodu kontuzji musiał opuścić rozgrywający KPRu Filip Fąfara.
W pierwszych minutach dzisiejszego spotkania błyszczał Krystian Wołowiec, były gracz Wybrzeża, który już do 8. minuty miał na koncie trzy trafienia. Wtedy jednak gospodarze zanotowali piorunujący zryw – seria pięciu bramek z rzędu, zakończona trafieniem Patryka Siekierki, pozwoliła im wyjść na prowadzenie 7:4. Trener Michał Prątnicki szybko zareagował, a jego drużyna odpowiedziała własną serią, zmniejszając straty. Do przerwy mecz pozostawał wyrównany, a tablica wyników wskazywała 12:13 dla gości.
Po zmianie stron gra toczyła się bramka za bramkę. Kluczowy moment nadszedł w 43. minucie, gdy po świetnej interwencji Mateusza Zembrzyckiego kontrę skutecznie wykorzystał skrzydłowy Mikołaj Czapliński. Chociaż goście starali się przejąć inicjatywę, gospodarze nie pozwalali na zbudowanie przewagi. W 54. minucie, gdy Zepter KPR grał w dwuosobowym osłabieniu, Wybrzeże odrobiło straty, wychodząc na prowadzenie 27:26 dzięki kontrze Mateusza Góralskiego.
Końcówka spotkania to popis Krystiana Wołowca, który najpierw rzucił swoją 10. bramkę, a następnie dorzucił 11. trafienie, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 28:27. Ostatnie sekundy regulaminowego czasu gry należały jednak do Jakuba Będzikowskiego – jego dwunaste trafienie zapewniło gospodarzom remis i rzuty karne.
Dla PGE Wybrzeża był to już szósty mecz w sezonie rozstrzygany serią rzutów karnych, ale tym razem szczęście nie było po ich stronie. Wynik serii rzutów karnych 4:2 dał legionowianom cenne dwa punkty i zwycięstwo po niezwykle emocjonującym meczu.
PGE Wybrzeże Gdańsk – Zepter KPR Legionowo 28:28 k. 2:4 (12:13)
PGE Wybrzeże Gdańsk: Zembrzycki (6/26 – 23%), Poźniak (3/11 – 27%) – Będzikowski 12, Czapliński 7, Siekierka 2, Pepliński 2, Papina 2, Domagała 1, Góralski 1, Niedzielenko 1, Stanescu, Peret, Zmavc.
Zepter KPR Legionowo: Balcerek (11/37 – 30%), Liljestrand (0/1 – 0%) – Wołowiec 11, Słupski 5, Petlak 4, Ciok 2, Pawelec 2, Laskowski 2, Lewandowski 1, Maksymczuk 1, Kapela, Fąfara, Brzeziński, Adamczyk, Tylutki, Chabior.