KGHM Chrobry potrzebował jeszcze kilku dobrych minut, aby porządnie się rozgrzać. Przez pierwszych kilka akcji wyglądaliśmy słabo, szczególnie w ofensywie – przez 9. minut meczu rzuciliśmy zaledwie dwie bramki. Co prawda goście nie zagrali jakoś lepiej – nie wykorzystali słabego startu gospodarzy. Później gra się wyrównała z małym wskazaniem na gospodarzy, którzy co prawda jednobramkowo, ale prowadzili do końca pierwszej części meczu.

Drugą część meczu głogowianie rozpoczęli pewniej i przede wszystkim skuteczniej. Po siedmiu minutach było 5:2 (13:8) i Chrobry przejął kontrolę nad meczem. W bramce świetnie spisywał się Dereviankin, dobrze funkcjonowała defensywa i z każdą bramką głogowianie łapali wiatr w żagle. Podobnie, jak początek drugiej części meczu podopieczni Vitalija Nata świetnie zagrali końcówkę i przypieczętowali awans do spotkania o 5 miejsce! Ostatni mecz w sezonie głogowianie zagrają z PGE Wybrzeżem Gdańsk w sobotę, 24 maja o godz. 18:00.

KGHM Chrobry Głogów – Energa MKS Kalisz 31:24 (12:11)
KGHM Chrobry: Dereviankin, Lobchuk – Grabowski, Strelnikov, Zieniewicz 5, Kosznik 5, Orpik 4, Jamioł, Adamski, Matuszak 2, Styrcz 6, Mosiołek 2, Paterek 6, Skiba 1
Energa MKS: Szczecina, Hrdlicka – Stracevic 8, Moryń 2, Kus, Drej, Kucharzyk, Wróbel 2, Dontsov 1, Molski, Bekisz 2, Ribeiro 6, Fedeńczak 3