Drużynie z Wrocławia przypadły dwa mecze domowe na start ORLEN Superligi.
W 2. serii WKS podejmował w Hali Orbita Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. 

Spotkanie od początku było bardzo wyrównane i po 10 minutach był remis 5:5. Chwilę później, po bramkach Konrada Cegłowskiego i Bartosza Nastaja było już 8:5 dla Śląska. Do końca pierwszej partii miejscowi utrzymywali przewagę i wypracowali wynik 16:13.

W drugiej odsłonie goście wzięli się za odrabianie strat i zaczęli nabierać wiatru w żagle. Najpierw w 38. minucie Piotr Rutkowski doprowadził do remisu, a po kilku minutach ten sam zawodnik wyprowadził swój zespół na czterobramkową przewagę. Po bardzo zaciętej końcówce meczu i przy wsparciu swoich kibiców, na minutę przed końcem gospodarze prowadzili 26:25. Bramkę na wagę remisu zdobył jednak w ostatniej minucie Paweł Kowalski i w Hali Orbita oglądaliśmy serię rzutów karnych. W niej lepsi okazali się trójkolorowi, a w bramce skuteczny był Patryk Małecki. W szeregach wrocławian na parkietach ORLEN Superligi zadebiutowali Wojciech Granowski i Jakub Wielgucki.

MVP: Konrad Cegłowski

WKS Śląsk Wrocław – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 26:26 (16:13) k. 3:1

WKS Śląsk Wrocław: Dudek, Małecki – Kornecki 3, Mucha, Majewski 1, Granowski 3, Cegłowski 8, Nastaj 4, Jankowski 2, Kawka, Gądek 1, Salacz 1, Ramiączek, Wielgucki, Cepielik 3.

Trener: Bartłomiej Koprowski

Kary: 12 minut

Karne: 2/2

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Chmurski, Lewandowski – Wawrzyniak, Krajewski, Matyjasik 3, Szopa 3, Wadowski, Żyszkiewicz 5, Mastalerz 2, Filipowicz, Požarek, Kowalski 3, Grzesik 2, Makowiejew, Jurczenia, Rutkowski 8.

Trener: Michał Matyjasik

Kary: 12 minut

Karne: 3/5