Jeszcze przed rozpoczęciem meczu na Stegu Arenie miało miejsce oficjalne przedstawienie sponsora tytularnego firmy COROTOP, od teraz oficjalna nazwa opolskiego klubu to COROTOP GWARDIA OPOLE.

Mecz ropoczął się od skutecznej akcji w ataku Industrii Kielce oraz bardzo twardej obrony i po pięciu minutach wynik prezentował się 4:1 dla przyjezdnych. Gwardia miała okazję na poprawienie wyniku jednak byli nieskuteczni w kontrze i nie wykorzystali rzutu karnego. Gwardziści mieli spore problemy by przedrzeć się skutecznie przez obronę Kielczan już po kolejnych pięciu minutach wynik odjeżdżał gospodarzom na 7:1. Drugą bramkę dla gospodarzy zdobył Daniel Jendryca, a po świetnej obronie Corotop Gwardia Opole wyprowadziła kolejną akcję zakończoną bramką przez Antoniego Łangowskiego. Przez następne dwie minuty Industria Kielce grała w osłabieniu po wykluczeniu Karalka. 4. bramkę w świetnym stylu zdobył Wojdan myląc bramkarza „wkrętką”. Opolanie zdołali doprowadzić do tylko dwubramkowej straty, jednak drużyna gości złapała rytm i znów odskoczyli na wynik 9:5. Przez całą pierwszą połowę Kielczanie utrzymywali przebieg spotkania nie dopuszczając na dojście wyniku przez Gwardię. Mimo dużej przewagi drużyny gości, trudności sprawiał im młody bramkarz z Opola – Mateusz Lellek, który zaliczył w pierwszej połowie kilka kluczowych interwencji i nie pozwolił na zwiększenie dorobku bramkowego Kielcom.

Druga połowa była kontynuacją pełnej kontroli Industrii Kielce w 37. minucie przyjezdni prowadzili 22:14, Gwardziści mieli swoje dobre i wykorzystane sytuacje w ataku jednak zbyt mało by odwrócić losy spotkania na początku drugiej połowy. Mimo zmian w składzie oraz zmiany między słupkami w Corotop Gwardii Opole, gospodarze nie potrafili skutecznie zakończyć akcji w ataku oraz szczelnie prowadzić obronę. W bardzo dobrej dyspozycji w składzie Kielczan był Bekir Cordalija, który po 50 minutach miał na swoim koncie 13 obron. Natomiast w ataku gości świetnie spisywał się Rogulski w duecie z Arkadiuszem Moryto rzucając najwięcej bramek dla swojego zespołu. Na siedem minut przed końcowym gwizdkiem Industria Kielce prowadziła 35:18. Końcówka meczu to był moment świetnych bramek jednak rezultat meczu się nie zmienił Kielczanie wygrali z Corotop Gwardią Opole 39:21.

COROTOP GWARDIA OPOLE – Lellek, Malcher – Wrzesiński 4, Widomski 3, Jędraszczyk 2, Wojdan 2, Łangowski 2, Zawadzki 2, Luksa 2, Kamiński 2, Wandzel 1, Jendryca 1, Hryniewicz, Stempin, Aksamit, Pelidija

Karne: 1/2

Kary: 6min.

Industria Kielce – Cordalija – Moryto 8, Rogulski 7, Karalek 6, Wiaderny 5, Olejniczak 4, Nahi 4, Dujshebaev 2, Gębala 2, Osuch 1

Karne: 2/3

Kary: 6min.