Miedziowi fazę zasadniczą zakończyli na dziesiątym miejscu i zagrają w grupie spadkowej, choć byli bardzo blisko udziału w fazie play-off.

Zagłębie ma na swoim koncie 31 punktów i aby uniknąć gry w barażach potrzebuje zdobyć zaledwie jeden punkt w ostatnich pięciu meczach sezonu. Piotrkowianin musi spoglądać za siebie, gdyż ma pięć punktów więcej od przedostatniego KPR-u Legionowo.

W rundzie zasadniczej w potyczkach tych drużyn wygrywali gospodarze. W Piotrkowie góra był Piotrkowianin, choć Zagłębie wygrywało już różnicą dziewięciu bramek. Miedziowi zrewanżowali się rywalom w meczu na własnym parkiecie, wygrywając 35:30.

– W fazie zasadniczej pokazaliśmy już, że potrafimy grać z Piotrkowianinem – szczególnie u siebie, gdzie wygraliśmy różnicą pięciu bramek. Teraz chcemy to powtórzyć i dać naszym kibicom powód do radości. Nie oglądamy się na tabelę. Chcemy po prostu wygrać i dobrze rozpocząć rundę spadkową – mówi Kamil Pedryc.