Zespoły z Koszalina i Gniezna miały okazję aż pięć razy zmierzyć się ze sobą w okresie przygotowawczym. Koszaliniankom nie szło w sparingach najlepiej. Wygrały z beniaminkiem tylko raz. – Raczej nie chciałbym się odnosić do okresu przygotowawczego, bo już kilka serii Superligi za nami i to jest pewniejszym polem przeglądowym niż to co się działo przed rozpoczęciem rozgrywek. Jednak dzięki temu, że graliśmy wtedy często z zespołem Gniezna, dziś dobrze go znamy i to jest duży plus. Nie ma wielu niewiadomych i wiemy czego się spodziewać. Teraz wystarczy dobrze, w zdrowiu przepracować czas do meczu i zagrać to nad czym pracujemy na treningach. Na pewno postawimy na obronę. Nie chcemy, by rywalki się „rozpędziły” ze zdobywaniem bramek. Jest tam kilka zawodniczek takich jak Magda Nurska czy Monika Łęgowska, którym z łatwością przychodzi ich zdobywanie. Jesteśmy na to wyczuleni – zaznaczył Jarosław Knopik, trener Młynów Stoisław Koszalin.

Koszalinianki i gnieźnianki sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. Młyny Stoisław, po czterech spotkaniach zajmują 8. pozycję. „Biało-zielone” zgromadziły dotychczas 3 punkty. Natomiast Urbis, w pięciu rozegranych meczach, odnosił porażki i znajduje się na 9. miejscu. Gorszy bilans zysków i strat ma tylko ostatni, dziesiąty Ruch Chorzów. Zbliżające się spotkanie w koszalińskiej hali może być bardzo zacięte, bo obu zespołom będzie zależało na zwycięstwie po ich ostatnich porażkach. Drużyna z Gniezna uległa ekipie KPR Gminy Kobierzyce 23:30, Młyny Stoisław uległy natomiast „Miedziowym” 20:35. – Wiadomo, że chcemy się prezentować dobrze we wszystkich spotkaniach, także tych z wyżej notowanymi rywalkami, ale mecze z zespołami na podobnym poziomie do naszego są dla nas bardzo istotne. Będziemy teraz grać w swojej hali i chcemy, żeby te punkty zostały w Koszalinie, by przed przerwą reprezentacyjną mieć ich na koncie sześć i znaczyć więcej w tabeli. Na pewno będzie to mecz, w którym nie zabraknie emocji i walki, jak to zwykle bywa, gdy spotykają się drużyny o podobnym potencjale – stwierdził Jarosław Knopik.

Spotkanie z gnieźnieńskim Urbisem zaplanowano na sobotę, 22 października. Początek gry o godz. 17 w koszalińskiej hali widowiskowo-sportowej przy ul. Śniadeckich.  – Przeanalizowałyśmy już spotkania, które nie były najlepsze w naszym wykonaniu. Mamy plan na zbliżający się mecz. Na razie oczywiście nie mogę zdradzić jego założeń, ale myślę, że jeśli wykonamy go w stu procentach, trzy punkty będą należały do nas. Poza tym wszyscy zobaczą co przygotowałyśmy już w sobotę podczas rywalizacji. Kibice, zapraszamy! Będziecie nam bardzo potrzebni w tym dniu i mam nadzieję, że hala będzie pełna – mówiła z entuzjazmem Katarzyna Zimny, bramkarka Młynów Stoisław Koszalin. Transmisję meczu będzie można również śledzić za pośrednictwem portalu emocje.tv.