W pierwszej połowie EKS Start Elbląg potwierdził to co ostatnio widzieliśmy w meczach ligowych, a więc twardą, dobrą grę w obronie jak i skuteczną grę w ataku. Od samego początku drużyna Marcina Pilcha wyszła na prowadzenie i utrzymała je do końca tej części gry pozwalając tylko na chwilę zbliżyć się drużynie z Piotrkowa na remis. Na uwagę zasługuje bardzo dobra postawa Joanny Wołoszyk, strzelczyni 10 bramek w tym 6 z rzutów karnych. Jednak nie doszłoby do tego, gdyby jej koleżanki z boiska nie walczyły w ataku i nie były faulowane w polu karnym. Zawodniczki MKSu nie potrafiły znaleźć skutecznej recepty na dobrze grające w ataku elblążanki. To na co warto zwrócić uwagę to wysoka skuteczność w ataku obu zespołów. Statystyki w przerwie meczu pokazywały aż 71% po obu stronach. Jednak to EKS mógł cieszyć się z wyniku. Widać było, że po ostatniej pucharowej porażce w Koszalinie motywacja do osiągnięcia korzystnego wyniku w Piotrkowie Trybunalskim była ogromna.  

Od początku drugiej części gry EKS pokazał, że nie przyjechał tu bronić się przed utratą punktów, ale walczyć o nie. Sygnał, dała już pierwsze akcje, obroniony rzut Justyny Świerczek przez Olę Hypkę, kolejna bramka Joanny Wołoszyk, kontra Nikoli Szczepanik czy bramka na faulu Katarzyny Cygan. Skuteczna obrona Startu, wybronione rzuty przez Olę Hypkę a na dodatek słupki i niecelne strzały mogły zdeprymować każdy zespół. Bramkarka elblążanek odnotowała w drugiej połowie dwa wybronione rzuty karne Joanny Wagi i Małgorzaty Trawczyńskiej co tylko dodawało energii przyjezdnym. Piotrkowianki nie miały szczęścia w tym meczu. Nie pomogła gospodyniom najlepiej rzucająca do tej pory Trawczyńska, która oddała zaledwie dwa rzuty i nie zdobyła bramki. Na wyróżnienie po stronie MKSu w drugiej części gry zasłużyła Tatiana Trbović zdobywczyni 5 bramek w całym meczu. Widać było, że motywuje swoje koleżanki do walki. Elblążanki wykorzystały swoją szansę i nawet mimo gry bez swojej rozgrywającej Wołoszyk, która w 53 minucie otrzymała czerwoną kartkę nie poddały się i pokazały wolę walki. Pamiętamy końcówkę meczu z 4 Serii PGNiG Superligi Kobiet, kiedy to również miały szansę na wywiezienie 3 punktów jednak w ostatniej sekundzie zabrakło doświadczenia i straciły bramkę. Dzisiaj nie popełniły już takich błędów i trzy punkty, jakże ważne dla tego zespołu, jadą do Elbląga. 

MVP Spotkania – Joanna Wołoszyk

Najlepsza zawodniczka MKS Piotrcovii Piotrków Trybunalski – Magdalena Drażyk

MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – EKS Start Elbląg 31:35 (15:17)

MKS: Sarnecka 1, Opelt – Yashchuk, Waga 4, Świerczek 3, Jureńczyk 1, Stanisławczyk 2, Sobecka, Trawczyńska, Drażyk 4, Majsak, Grobelna, Królikowska 7, Klonowska 2, Trbović 5

EKS: Hypka, Żarnoch – Kopańska 2, Stapurewicz 4, Szczepanik 5, Wołoszyk 13, Tarczyluk 5, Choromańska 1, Dworniczuk 1, Głębocka 2, Owczarek, Peplińska, Kostuch 1, Cygan 3.