Wynik spotkania otworzyła Katarzyna Cygan (1-0 w 1’)  a po chwili dwa trafienia dołożyła Mariola Wiertelak (3-0 w 5’). W grze obu zespołów widać było nerwy – gospodyniom zdarzało się gubić piłkę, a przyjezdne oddawały rzuty z nieprzygotowanych pozycji. W szóstej minucie bramkę kontaktową zdobyła była zawodniczka Kobierek, Vitoria Macedo (3-2 w 6’). Marcin Palica mógł jednak liczyć na Beatę Kowalczyk w bramce. Jej skuteczne interwencje pozwoliły wyprowadzić kilka kontrataków i szybko wyjść na prowadzenie. Akcje skutecznie kończyła m.in. Mariola Wiertelak, która po kwadransie gry miała na swoim koncie pięć trafień (10-3 w 15’).

Strzelecką niemoc Startu przełamała dopiero Vitoria Macedo (12-4 w 16’). To ona w ducie z Pauliną Stepurewicz wzięły na siebie ciężar zdobywania bramek (15-6 w 20’). Po drugiej stronie boiska często drogę do bramki znajdowała Katarzyna Cygan.

Końcówka pierwszej połowy przebiegała pod dyktando kobierzyczanek, które wciąż wysoko prowadziły. Zespół z Elbląga zdołał jednak minimalnie zmniejszyć starty i na przerwę schodził z ośmioma trafieniami do odrobienia (19-11).

Po zmianie stron w bramce KPR-u pojawiła się Viktoriia Saltaniuk, która w pierwszych minutach była dla rywalek niezwykle trudna do pokonania (21-12 w 35’). Dzięki temu zespół Marcina Palicy mógł po raz kolejny odskoczyć rywalkom. W 37. minucie czerwoną kartkę z gradacji kar otrzymała jednak Aleksandra Kucharska. To znacznie ułatwiło elblążankom grę i Start złapał wiatr w żagle. W pewnym momencie różnica zmniejszyła się pięciu bramek (25-20 w 39’).

Kobierzyczanki miały duży problem ze skutecznością w ataku i mimo wypracowanych sytuacji, nie mogły znaleźć sposobu na pokonanie Neveny Radojcić (25-20 w 49’). Na niespełna cztery minuty przed końcem różnica między zespołami stopniała do czterech bramek (30-26 w 56’). Rozpędzający się Start zatrzymał jednak własny błąd, bowiem zła zmiana sprawiła, że gospodynie miały okazję zagrać w podwójnej przewadze i szybko dopisać dwa trafienia (32-26 w 59’). Tej przewagi podopieczne Marcina Palicy nie wypuściły już z rąk i ostatecznie wygrały 33-27.

Najlepszą zawodniczką meczu wybrano Mariolę Wiertelak, a nagrodę indywidualną w drużynie przeciwnej otrzymała Vitoria Macedo.

W kolejnej serii Kobierki zmierzą się na wyjeździe z HC Galiczanką Lwów, a Start zagra z KGHM MKS Zagłębiem Lubin.

KPR Gminy Kobierzyce – EKS Start Elbląg 33-27 (19-11)
KPR: Kowalczyk, Saltaniuk – Kucharska, Drażyk 7, Buklarewicz, Janas 2, Wiertelak 10, Kozioł 2, Ważna 3, Cygan 5, Despodovska 2, Smolinh, Melekestseva 2
Karne: 3/3
Kary: 10 min. (Ważna, Cygan, Kucharska – czerwona kartka w 37’ z gradacji kar)
EKS: Radojcić, Ciąćka – Bancilon 2, Dworniczuk 2, Owczarek, Wołoszyk 4, Weber 1, Kuźmińska, Głębocka 2, Grabińska, Pahrabitskaya, Stapurewicz 5, Tarczyluk, Macedo 11
Karne: 2/4
Kary: 10 min. (Owczarek, Wołoszyk, Głębocka)