Biało-zielone jak dotąd wygrały wszystkie trzy swoje mecze i z dziewięcioma punktami na koncie liderują ligowemu zestawieniu. Nasz najbliższy rywal na swoim koncie ma dwa zwycięstwa i przegraną po rzutach karnych z Zagłębiem Lubin, co pozwoliło mu uzbierać siedem punktów.

MKS i Start po raz ostatni mierzyły się ze sobą podczas okresu przygotowawczego. Wtedy, w obydwu meczach kontrolnych, górą były biało-zielone, które pokonały zespół z Elbląga 31:26 i 28:22.

– Ostatni mecz ligowy Startu pokazał, że ta drużyna w tym sezonie jest naprawdę silna. My jednak w najbliższym spotkaniu będziemy miały atut własnego boiska, a to zawsze dobrze na nas wpływa. Chcemy od początku postawić twarde warunki, by obyło się bez „nerwówki” i byśmy mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść – mówi nasza skrzydłowa Dagmara Nocuń.

Czym według niej Start może postraszyć biało-zielone? – Mocnym punktem tego zespołu jest Joanna Waga, która zawsze, gdy im nie idzie, bierze grę na siebie. Podobnie Hanna Yashchuk. Obie to doświadczone zawodniczki, na które trzeba uważać – zaznacza Nocuń.

Przypomnijmy, że potyczka z elblążankami będzie pierwszą po przerwie reprezentacyjnej. Na ostatnie zgrupowanie kadry Polski powołanych było siedem naszych szczypiornistek. Sześć z nich natomiast wystąpiło w towarzyskim dwumeczu ze Szwecją. – Po powrocie ze zgrupowania dostałyśmy od trenera dzień wolnego, dzięki czemu mogłyśmy odpocząć. Gdy wróciłyśmy do treningów, pracowałyśmy przede wszystkim nad zgraniem, obroną i zagrywkami. Jesteśmy więc gotowe do meczu – zapowiada Dagmara Nocuń.

Początek sobotniego starcia zaplanowano na godz. 18. Transmisję na żywo przeprowadzi internetowa telewizja, zobacz.tv.