20-letnia rozgrywająca pozostanie zawodniczką MKS-u FunFloor Lublin. Michalina Pastuszka złożyła podpis pod umową obowiązującą do końca sezonu 2025/2026. Kontrakt zakłada opcję przedłużenia o kolejny rok.

Popularna „Miśka” urodziła się w Lublinie, ale swoją przygodę z piłką ręczną zaczynała w Kielcach. Do lubelskiego zespołu dołączyła przed sezonem 2022/2023. Wcześniej była zawodniczką kieleckiej Korony Handball. W barwach klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego zaliczyła debiut w rozgrywkach najwyższej w kraju klasy rozgrywkowej. Zespół z Kielc nie utrzymał się w krajowej elicie, ale rozgrywająca wzbudziła zainteresowanie drużyn z Superligi. Osiemnastoletnia wówczas szczypiornistka zdobyła dla Korony 39 goli w 15 występach. Do ekipy 22-krotnych mistrzyń Polski trafiła razem z Magdą Więckowską.

– Jestem zadowolona z rozwoju Michaliny. Jest ona zawodniczką, która ma w sobie duży potencjał. W mojej ocenie stać ją na wiele. W pierwszych trzech miesiącach tego sezonu pokazała duży postęp. Wierzę, że jeśli szybko upora się z kontuzją, wciąż będziemy mogli obserwować zwyżkę jej boiskowej formy. „Miśka” zawalczyła o swoją pozycję i udowodniła, że potrafi pracować nad sobą. Jest to piłkarka niezwykle perspektywiczna – tłumaczy trenerka zespołu z Lublina, Edyta Majdzińska.

W minionej kampanii w biało-zielonych barwach Pastuszka wybiegła na superligowy parkiet 16 razy. Na listę strzelczyń wpisała się jedenastokrotnie. Bieżący sezon wydaje się przełomowy dla młodej rozgrywającej. Zagrała ona bowiem już w dziewięciu meczach ligowych, w trakcie których zaliczyła 24 gole i 25 ostatnich podań. Jej skuteczność rzutowa natomiast wynosi obecnie 73%.

– Cieszę się, że zostanę w Lublinie na dłużej. Czuję się na parkiecie zdecydowanie lepiej, niż w ubiegłym sezonie. Okres przygotowawczy był bardzo ciężki, ale zaowocował tym, co widać na boisku. Dziękuję trenerce i dziewczynom za otrzymane szanse i mam nadzieję, że będziemy wciąż iść do przodu. Ja jestem bardzo szczęśliwa, że mogę być częścią tej drużyny. Staram się pracować w ataku, ale także w defensywie. Sądzę, że obrona jest naszą mocną stroną. Chcę się doskonalić w obu tych sferach i dawać drużynie jak najwięcej – mówi zawodniczka.