Szczypiornistki z Lublina nie pozwoliły na wywiezienie punktów z lubelskiej hali Globus czwartej sile ORLEN Superligi kobiet. MKS FunFloor pewnie pokonał MKS URBiS Gniezno 37:31.

Zaczęły gnieźnianki, ale ich próby zniweczyły interwencje Pauliny Wdowiak. Wynik 15 sekund po upływie pierwszej minuty otworzyła Kinga Achruk. Wyrównała liderka ekipy gości, Malwina Hartman. W połowie czwartej minuty na linii siódmego metra stanęła Magda Balsam. Górą tym razem była jednak bramkarka przyjezdnych, Aleksandra Hypka. Mecz toczył się rytmem – bramka za bramkę. Dla gospodyń trafiały Beyza Turkoglu i Romana Roszak, a dla gości Monika Łęgowska. Po dziesięciu minutach gry lublinianki odskoczyły na dwie bramki. 90 sekund później jednak na tablicę wyników wrócił remis (5:5).

Gdy minął pierwszy kwadrans, biało-zielone wygrywały 7:6. Szybka kontra Darii Szynkaruk dała podopiecznym Edyty Majdzińskiej ósmego gola. Kinga Achruk chwilę później ponownie chciała uruchomić dynamiczną skrzydłową, lecz jej podanie nie dotarło do celu. Popularna „Szyna” jednak dopięła swego i pod koniec 17. minuty trafiła na 9:7. W 20. minucie lublinianki uruchomiły akcję po przejęciu Turkoglu. Wykończyła ją Roszak, zdobywając dziesiątego gola dla gospodyń. Po chwili Joanna Andruszak podniosła na 11:7. Przewaga wicemistrzyń Polski rosła wraz z upływającym czasem. W 24. minucie gospodynie wygrywały 14:8. Po dwie bramki zdobyły Joanna Andruszak, Romana Roszak i Magda Więckowska. Końcówka pierwszej połowy należała do ostatniej z wymienionych. Szybko podwoiła swój dorobek bramkowy. MKS FunFloor prowadził już 17:10. Do przerwy obie drużyny zdobyły jeszcze po dwa gole.

Pierwszą bramkę po zmianie stron zdobyła Stela Posavec (20:12). Niedługo później dla gości trafiła Monika Łęgowska. Był to już szósty gol rozgrywającej z Gniezna. W 35. minucie identycznym dorobkiem mogła się pochwalić kapitan lubelskiej drużyny Daria Szynkaruk, która zdobyła trzy bramki z rzędu. MKS FunFloor wygrywał już 24:14. Gnieźnianki starały się nadrobić, choć część strat. W ostatni kwadrans jednak obydwa zespoły weszły przy wyniku 29:19 na korzyść gospodyń.

W kolejnych minutach gnieźnieńskie „Pszczoły’ nawiązały walkę. Skróciły dystans do rywalek do ośmiu trafień (31:23). Szczególnie niebezpieczna była Monika Łęgowska, która na tym etapie spotkania mogła się pochwalić dorobkiem strzeleckim wynoszącym już dziewięć goli. „Remontada” mogła być bardziej okazała, gdyby nie fantastyczne interwencje Weroniki Gawlik. Dwucyfrową przewagę odzyskała w 54. minucie Paulina Masna (34:24). Do końcowej syreny rywalki zredukowały rozmiary porażki. Mecz zakończył się rezultatem 37:31.

MKS FunFloor Lublin – MKS URBIS Gniezno 37:31 (19:12)

MKS: Wdowiak, Gawlik – Szynkaruk 6, Więckowska 5, Andruszak 5, Turkoglu 4, Roszak 4, Balsam 3, Achruk 2, Posavec 2, M. Olek 2, Masna 2, Tomczyk 2. Kary: 12 min. Trener: Edyta Majdzińska

Gniezno: Hypka, Konieczna, Hoffmann – Łęgowska 11, Hartman 5, Schlabs 2, Szczepanik 2, Siwka 1, Nurska 1, Lipok 2, Kuriata 3, Wabińska 1, Widuch 1, Giszczyńska. Kary: 6 min. Trener: Robert Popek

Sedziowali: Sebastian Pelc, Jakub Pretzlaf (Rzeszów)