Wtorkowe starcie na Globusie to kolejny hit ORLEN Superligi Kobiet z udziałem biało-zielonych. Lublinianki podejmą rewelację sezonu z Gniezna.

Po 19. serii spotkań krajowych rozgrywek ligowych MKS FunFloor Lublin był wiceliderem. Większość zespołów krajowej elity rozegrała jednak już spotkania 20. kolejki. Strata do KGHM MKS Zagłębia Lubin wynosi obecnie dziewięć punktów. Wzrośnie do dwunastu, jeśli „Miedziowe” wygrają poniedziałkowe starcie z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Popularne „Kobierki” wyprzedzają natomiast biało-zielone o jedno oczko. Lublinianki zamykają pierwszą trójkę, ale mają okazję, by wrócić na drugie miejsce już po wtorkowym meczu. Tuż za podium plasuje się MKS PR URBiS Gniezno. Podopieczne Roberta Popka są już niemal pewne czwartego miejsca. Strata do trzeciej pozycji wynosi dziewięć punktów, a przewaga nad piątymi Młynami Stoisław Koszalin to już 14 oczek.

Gnieźnieńskie „Pszczoły” nie raz udowodniły, że potrafią użądlić. W pierwszej rundzie przegrały jedynie z zespołami z pierwszej trójki (Lublin, Lubin, Kobierzyce). Pierwsze starcie drużyn z Gniezna i Lublina padło łupem podopiecznych Edyty Majdzińskiej. Biało-zielone w Gnieźnie wygrały 30:25. Rewanż w hali Globus już był dla lublinianek nieco mniej udany. Do rozstrzygnięcia meczu konieczne było rozegranie serii rzutów karnych. Zwyciężyły gospodynie, ale goście wyjechali z Lublina z punktem.

– Miałyśmy wówczas przewagę, którą roztrwoniłyśmy w ostatnich minutach. Tym razem będziemy musiały być skoncentrowane od pierwszej do ostatniej sekundy meczu – uczula rozgrywająca drużyny z Lublina, Aleksandra Tomczyk. – Mamy do wyrównania rachunki. Chcemy udowodnić, że to był wypadek przy pracy i nie będzie łatwo stąd wywieźć żadnej zdobyczy punktowej – zapowiada skrzydłowa MKS-u FunFloor, Oktawia Płomińska.

– Dziewczyny rozgrywają fajny sezon. Widać, że dobrze się razem czują na boisku i tworzą kolektyw. Niejednemu napsuły już krwi. Wiemy, że przyjadą tu walczyć. Malwina Hartman, czy Monika Łęgowska to niebezpieczne strzelby. Żaneta Lipok bardzo dobrze spisuje się na skrzydle. Dużo z nią grają, lubią współpracowac ze skrzydłowymi. Myślę, że te dziewczyny stanowią o sile tego zespołu – dodaje popularna „Okti”. – Już w tamtym sezonie zawodniczki z Gniezna pokazały, na co je stać. W bieżacej kampanii udowadniają, że trzeba się z nimi liczyć. Na każdej pozycji mają piłkarki, które potrafią stworzyć zagrożenie. Grają ambitnie, walczą i zawsze trzeba do nich podchodzić poważnie – twierdzi natomiast obrotowa biało-zielonych, Joanna Andruszak.

– Gniezno to zespół budowany już od dłuższego czasu. W tym sezonie wygląda on bardzo dobrze. Na pewno widać, że jest on tworzony z pomysłem. To dziewczyny, którym nie brakuje chęci do gry i zdobywania bramek. Na każdej pozycji są tam zawodniczki warte uwagi – zapewnia kapitan wicemistrzyń Polski, Daria Szynkaruk. – Dobrze wkomponowały się w zespół nowe zawodniczki. Malwina Hartman jest w bardzo dobrej dyspozycji, podobnie jak Żaneta Lipok, czy ich bramkarka, Aleksandra Hypka – kończy Tomczyk.

Najczęściej trafiającą do siatki zawodniczką zespołu z Gniezna jest wspomniana przez szczypiornistki z Lublina, Malwina Hartman. 26-letnia rozgrywająca w bieżącym sezonie umieściła piłkę w siatce już 94 razy. Taki wynik daje jej miejsce w pierwszej piątce najskuteczniejszych zawodniczek ligi. Magda Balsam zamyka podium tej klasyfikacji z dwoma bramkami więcej. Warto dodać, że Hartman jest liderką wśród asystujących szczypiornistek Superligi. Zaliczyła już 132 ostatnie podania. 93 gole ma na swoim koncie natomiast Mgdalena Nurska. Dorobki bramkowe Żanety Lipok (74), Moniki Łęgowskiej (67), czy Nikoli Szczepanik (65) także są imponujące.

Mecz 20. serii spotkań ORLEN Superligi Kobiet: MKS FunFloor Lublin – MKS URBiS Gniezno zostanie rozegrany we wtorek 19 marca. Początek o godzinie 18:00. Bilety dostępne na portalu EVENTIM.pl. Transmisję „na żywo” przeprowadzi Polsat Sport Extra.