Starcie z kielczankami stanowi dla lublinianek powrót po miesięcznej przerwie do hali Globus. Ostatnie domowe spotkanie biało-zielonych to wygrana z Zagłębiem Lubin po rzutach karnych z 26 lutego. Od tego czasu podopieczne Moniki Marzec zaliczyły dwa wyjazdowe zwycięstwa. 22-krotne mistrzynie Polski przywiozły komplety punktów z Piotrkowa Trybunalskiego i Elbląga. Czas na powrót na własne boisko.

– Wchodzimy w taki etap rozgrywek, w którym każdy mecz i każdy trening stanowi duży wysiłek dla organizmu. Trzeba się przygotować i być mocno skoncentrowanym. Zakładamy, że każdy kolejny mecz jest jedynym i tym najważniejszym spotkaniem. To, co za nami, już się nie liczy, a to, co przed nami, jeszcze nie ma znaczenia. Zawsze koncentrujemy się na tym najbliższym starciu. Te małe cele prowadzą nas do głównego celu. Mam nadzieję, że na koniec to podejście okaże się dla nas korzystne – tłumaczy trenerka gospodyń piątkowego starcia, Monika Marzec.

Zespół z Kielc plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli PGNiG Superligi Kobiet. Szczypiornistki Suzuki Korony Handball w trakcie 18 spotkań ligowych zdobyły zaledwie cztery punkty. Taki dorobek na obecnym etapie rozgrywek sprawia, że podopieczne Pawła Tetelewskiego są głównymi kandydatkami do spadku. Nie oznacza to jednak, że stanowią słaby zespół. Szczególnie wyróżniającą się zawodniczką Korony jest Magda Więckowska. Liderka ligowej klasyfikacji strzeleckiej jest jedyną piłkarką w stawce, która ma na swoim koncie więcej trafień, niż lubelska supersnajperka, Romana Roszak.

– Na pewno trzeba uważać na nasze najbliższe rywalki. Nie zgromadziły do tej pory dużej ilości punktów, ale w wielu meczach z teoretycznie mocniejszymi rywalami pokazały, że potrafią grać w piłkę ręczną – mówi siostra najskuteczniejszej zawodniczki zespołu z Kielc i całej ligi, rozgrywająca lubelskiego MKS-u, Dominika Więckowska. – Moja siostra, podobnie jak jej koleżanki z zespołu, zdaje sobie sprawę z tego, że Kielce pożegnają się z Superligą. Na pewno jednak nie zabraknie im motywacji, by pokazać się z jak najlepszej strony. Dobrymi występami mogą sprawić, że znajdą miejsce w innych klubach krajowej elity – dodaje.

Dotychczasowe starcia obu drużyn kończyły się pewnymi wygranymi biało-zielonych. Ostatnia konfrontacja zespołów z Kielc i Lublina pod koniec stycznia zakończyła się wygraną faworytek 35:18. Była to najwyższa wyjazdowa wygrana MKS-u w trakcie trwających rozgrywek. Bardziej okazałą dominacją lublinianki popisały się jedynie w domowym starciu z Młynami Stoisław Koszalin 12 lutego. Wspomniane spotkanie podopieczne Moniki Marzec wygrały aż 40:19.

Nasze szczypiornistki są w tym sezonie niepokonane we własnej hali. Nic nie wskazuje na to, by w piątek miało się to zmienić. – Na pewno będziemy faworytem tego spotkania. Zweryfikuje jednak boisko. Dopiero po wykonaniu swojej pracy, możemy powiedzieć, że zrobiliśmy to co do nas należało i mamy kolejne trzy punkty. Ja wierzę w to, że tak będzie. Innego scenariusza na ten mecz nie widzę – mówi trenerka MKS-u. – Na pewno kibice z Lublina są naszym dużym wsparciem. Swoim dopingiem potrafią poderwać zespół w ciężkich momentach. Można powiedzieć, że są ósmym zawodnikiem na boisku. Zawsze bardzo liczymy na ich wsparcie – dodaje.

– Dla nas każde spotkanie jest teraz meczem o mistrzostwo. Jedna przegrana mogłaby przekreślić nasze szanse na osiągnięcie tego celu. Dlatego w drużynie jest pełna mobilizacja i koncentracja na najbliższej konfrontacji – kończy Więckowska.

Piątkowy mecz jest pierwszym z siedmiu ostatnich spotkań, jakie zostały lubliniankom do rozegrania przed końcem kampanii. Walka o tytuł wchodzi w decydującą fazę. Obecnie szczypiornistki z Lublina mają cztery punkty przewagi nad drugim Zagłębiem Lubin. Broniące tytułu „Miedziowe” rozegrały jednak jedno spotkanie mniej. Jeśli je wygrają, to zbliżą się do lublinianek na dystans zaledwie jednego oczka. Warto dodać, że ostatnie starcie pomiędzy pretendentami do mistrzostwa zostanie rozegrane w maju w Lubinie. Jeśli żadna z drużyn nie pogubi po drodze punktów, to właśnie tam rozstrzygną się losy tytułu.

Mecz 22. serii spotkań PGNiG Superligi Kobiet: MKS FunFloor Perła Lublin – Suzuki Korona Handball Kielce zaplanowano na piątek 25 marca, godz. 18:00. Zakupu biletów można dokonać za pośrednictwem strony internetowej ticketick.pl oraz w kasie przed meczem.