Lublinianki rozpoczęły w zestawieniu z Romaną Roszak na kole, a wynik otworzyła w pierwszej minucie rzutem z prawego skrzydła Kinga Achruk. Prowadzenie podwoiła trafiając z tej samej pozycji Daria Szynkaruk. Chwilę później na 3:0 podwyższyła Oktawia Płomińska. Na początku piątej minuty lublinianki prowadziły już 5:0. Kolejne trafienie zaliczyła Achruk, a Płomińska i Szynkaruk popisały się skuteczną dwójkową akcją.


Gospodynie na pierwszego gola czekały do szóstej minuty. Do pięciobramkowego prowadzenia podopieczne Moniki Marzec powróciły przy stanie 8:3. W 11. minucie powiększyły ten dystans o kolejnego gola. Na tym etapie spotkania po trzy celne trafienia miały już Daria Szynkaruk i Paulina Masna. Dobrymi interwencjami popisywała się z kolei Paulina Wdowiak.


Chwilę przed upływem pierwszego kwadransa biało-zielone wygrywały 10:3 dzięki kolejnej bramce Szynkaruk. W 18. minucie ta przewaga była jeszcze bardziej okazała. Paulina Masna zdobyła bramkę na 12:4 z siódmego metra, przerzucając piłkę nad bramkarką miejscowego zespołu. Rozgrywająca była tego dnia prawdziwą specjalistką od rzutów karnych. Dwie minuty później skutecznie wykonała stały fragment gry po raz czwarty i był to jej szósty gol w tym spotkaniu.


W 22. minucie nasze szczypiornistki prowadziły 15:7. Do przerwy tę przewagę udało się jeszcze minimalnie powiększyć. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 19:10 dla 22-krotnych mistrzyń Polski. Najskuteczniejsza w szeregach zespołu z Lublina była Paulina Masna. Popularna „Mania” przed zmianą stron miała na swoim koncie już siedem goli.


Druga część spotkania rozpoczęła się od trafienia Hanny Rycharskiej. Niedługo później jednak kolejne dwa gole zaliczyła Oktawia Płomińska. W 42. minucie z kolei przyjezdne prowadziły już 26:13. Po trzecim kwadransie dzięki dwóm kolejnym bramkom Martyny Żukowskiej ta przewaga nieco zmalała. Lublinianki zaliczyły pięciominutowy przestój bez celnego trafienia. Przełamała go w 47. minucie Romana Roszak. Na dziesięć minut przed końcem spotkania tablica wyników wskazywała rezultat 18:28 dla gości.


Przez kolejne pięć minut gospodynie trafiły do bramki tylko raz, a lubliniankom udało się to trzykrotnie. W końcówce trzykrotnie do siatki trafiała jeszcze Julia Pietras. Ostatecznie biało-zielone wygrały 34:21. W drugiej połowie biało-zielone nie dominowały już tak jak w pierwszej. MKS jednak miał pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Najlepszymi zawodniczkami obu drużyn okrzyknięto bramkarki: Paulinę Wdowiak i Alexandrę Ivanitsyę. Najskuteczniejsza była Paulina Masna, która wszystkie swoje bramki zdobyła w pierwszej odsłonie.


Młyny Stoisław Koszalin – MKS FunFloor Perła Lublin 21:34 (10:19)
Młyny:
Flińczuk, Ivanytsia – Mączka 6, Lipok 4, Żukowska 3, Haric 3, Rycharska 2, Zaleśny 1, Mazurek 1, Nowicka 1. Kary: 6 min. Trenerzy: Waldemar Szymański i Waldemar Szafulski 
MKS: Wdowiak – Masna 7, Szynkaruk 5, Roszak 5,  Płomińska 4, Achruk 4, Zagrajek 3, Więckowska 2, Pietras 2, Portasińska 1, Szarawaga 1. Kary: 8 min. Trener: Monika Marzec