Biało-zielone ostatni raz przegrały mecz 23 września w Kobierzycach. Od tego momentu kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Podopiecznych Moniki Marzec nie zdołały zatrzymać nawet obecne mistrzynie Polski z Zagłębia Lubin. Przyszedł czas na to, by sprawdzić się na tle rywalek z zagranicy.

Szczypiornistki z Lublina awansowały do ostatniej rundy eliminacji Ligi Europejskiej, pokonując inny chorwacki zespół, ZRK Blejovar. Pierwsze moje skojarzenie z bałkańską piłką ręczną to charakter. Dziewczyny mogą nie mieć jakichś wybitnych umiejętności, ale tym charakterem i wolą walki potrafią „gryźć parkiet” i dawać z siebie wszystkomówiła wówczas rozgrywająca MKS-u Kinga Achruk.

Dwumecz rozegrano w połowie października w lubelskiej hali Globus. Lublinianki nie pozostawiły złudzeń przyjezdnym. W pierwszym spotkaniu zwyciężyły 32:22, a w drugim 46:23. Teraz czeka je konfrontacja z nieco mocniejszym zespołem. Lokomotiva Zagrzeb jest obecnie liderem w tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej w Chorwacji. Bjelovar plasuje się na piątym miejscu z dwa razy słabszym dorobkiem punktowym.

Szczypiornistki Lokomotivy wygrały dotąd wszystkie dziesięć spotkań ligowych. W minionej kolejce mierzyły się właśnie z Bjelovarem. Wygrały w wyjazdowym spotkaniu 29:21. Mogą sie także pochwalić niezwykle imponującym bilansem bramek. Zdobyły 337 goli przy zaledwie 170 straconych. MKS po takiej samej ilości spotkań ma na swoim koncie 310 bramek. Bramkarki lubelskiego klubu z kolei musiały wyciągać piłkę z siatki 231 razy.

W tak dobrym bilansie z pewnością pomogły Chorwatkom dobre występy ich golkiperki, Luciji Besen. Zawodniczka jest młodszą siostrą znanej z lubelskiego MKS-u Gabrijeli Besen. Obecnie bramki biało-zielonych także broni zawodniczka z Chorwacji, Marina Razum. Warto dodać, że popularna „Zumi” była w przeszłości związana z Lokomotivą Zagrzeb.

Obsada tej właśnie pozycji jest w zespole z Lublina niezwykle mocna. Oprócz wspomnianej wyżej Mariny Razum Monika Marzec ma do dyspozycji reprezentacyjną bramkarkę, Weronikę Gawlik. Kapitan biało-zielonych zawsze prezentuje wysoki poziom. Nie można także zapominać o Paulinie Wdowiak, która w ostatnim ligowym meczu rozgrywanym w Koszalinie pokazała się z bardzo dobrej strony. Lublinianki pokonały tamtejsze Młyny Stoisław 34:21, a Wdowiak została uznana za najlepszą zawodniczkę w drużynie gości.

– Cieszy mnie to, że mam szansę wyjść na boisko i pokazać co potrafię. Cieszę się także, że mogę podpatrywać bardziej doświadczone koleżanki. Podpowiadają mi gdy robię coś nie tak, jak powinnam. Bardzo mi to pomaga. Ta współpraca bardzo dobrze wygląda. Dogadujemy się i wiemy, że możemy na siebie liczyćmówi najmłodsza z lubelskich golkiperek, Paulina Wdowiak.

Dwa dalekie wyjazdy w jednym tygodniu potrafią zmęczyć. To trudny czas. Takie jest jednak życie sportowca. Każda z nas jest na to przygotowana. Mecze w ramach Ligi Europejskiej to jednak zupełnie inne spotkania niż te ligowe. Gramy na obcym terenie. Nasze rywalki dysponują dobrym rzutem z drugiej linii i szybkimi skrzydłami. Myślę, że będziemy przygotowane na wszystko, co mogą zaprezentowaćdodaje 21-letnia bramkarka.

Pierwsze starcie ostatniej rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Europejskiej EHF: RK Lokomotiva Zagrzeb – MKS FunFloor Perła Lublin zaplanowano na sobotę 13 października godz. 18:00. Rewanż zostanie rozegrany tydzień później w lubelskiej hali Globus.