Gnieźnianki z pewnością mogą cieszyć się z osiągniętego miejsca w tegorocznych rozgrywkach. Chociaż już nic się nie zmieni, i podopieczne Roberta Popka zakończą rywalizację na 4. lokacie, to ich kibice mogą liczyć, że będą chciały dorzucić jeszcze kilka punktów do ligowej tabeli.

Ostatnia okazja dla sympatyków gnieźnieńskich Pszczół na zobaczenie swoich idolek na własnym parkiecie nadarzy się w najbliższą niedzielę. Do Gniezna przyjadą zawodniczki z Piotrkowa Trybunalskiego, które jeszcze pozostają w walce o zajęcie 5. miejsca na koniec sezonu.

Obie drużyny stawały naprzeciw siebie dotychczas trzy razy. Ze wszystkich starć zwycięsko wychodziły gnieźnianki, wygrywając kolejno 27:30, 30:28 i 28:31. Chociaż za każdym razem piotrkowianki były blisko, to jednak w końcówce zawsze lepsze okazywały się być Żółto-czarne.

Można powiedzieć, że prawdziwym postrachem we wszystkich spotkaniach dla swoich rywalek była Malwina Hartman. Liderka klasyfikacji strzelczyń we wszystkich trzech spotkaniach zdobyła łącznie 23 bramki, raz dochodząc do dwucyfrowej zdobyczy.

Mecz zaplanowano na niedzielę, 12 maja, o godz. 16:00, w hali im. Mieczysława Łopatki w Gnieźnie. Bilety na to spotkanie można kupić w biurze klubu (od wt. do czw., w godz 16-19), sklepie „Manekin” przy ul. Dąbrówki 23, oraz online.