W poprzedniej kampanii zespół ze Lwowa zajął szóste miejsce, a rozgrywająca, Diana Dmytryshyn zdobyła dwa Gladiatory – w kategorii Odkrycie Sezonu i Królowa Strzelczyń. W tym sezonie drużyna osłabiona będzie brakiem dwóch podstawowych zawodniczek. Zarówno obrotowa Anastasiya Melekestseva, jak i bramkarka Viktoriia Saltaniuk, zmieniły barwy klubowe i obecnie reprezentują Kobierki.

Galiczanka przed nowym sezonem przeniosła się z Marek, gdzie dotychczas rozgrywała swoje mecze, do Łancutu pod Rzeszowem.

– Zmieniliśmy lokalizację meczów na Łańcut ze względu na duże opóźnienia w przekraczaniu granicy i do 16 godzin dojazdu przed każdym meczem do Marek. To stawiało drużynę w nierównych warunkach z przeciwnikami . Szukaliśmy sali bliżej Lwowa – mówił główny trener Witalij Andronow.

Na inaugurację rozgrywek zawodniczki Galiczanki musiały przełknąć gorzki smak wysokiej porażki – przegrały na wyjeździe 25-37 z MKS-em FunFloor Lublin. Wyróżniającą się postacią w tym meczu była skrzydłowa, Milana Shukal, która zdobyła siedem bramek i wybrana została MVP drużyny.

Kobierzczanki zaczęły w zupełnie odmiennych nastrojach – w pierwszym domowym spotkaniu pokonały EKS Start Elbląg 33-27. Pierwsza połowa w wykonaniu gospodyń była bliska perfekcji (19-11), ale po zmianie stron przeciwniczki mocno goniły wynik i w końcówce zmniejszyły straty do czterech trafień. Ostatecznie punkty powędrowały na konto brązowych medalistek, a MVP starcia wybrano Mariolę Wiertelak, autorkę dziesięciu bramek.

– Wkradło się zmęczenie. W drugiej połowie Ola Kucharska otrzymała czerwoną kartkę, co nie pomogło nam w obronie. Miałyśmy w związku z tym gorsze wyjście do ataku i mniej skuteczne rzuty – podsumowała mecz rozgrywająca kobierzyczanek, Katarzyna Cygan.

Teraz przed Kobierkami kolejne wyzwanie – pierwszy wyjazdowy mecz.

– Spodziewam się meczu walki. Znamy drużynę Galiczanki, wiemy, że grają tam reprezentantki kraju i młode zawodniczki, które bardzo chcą się dostać do reprezentacji. Przed nami analiza meczu rywalek i nastawienie się na to spotkanie. Chcemy iść za ciosem. Spodziewam się, że drużyna z Elbląga powinna być mocniejsza w tym sezonie niż lwowianki. Musimy przywieźć trzy punkty – zapowiada trener KPR-u, Marcin Palica.

W 2. serii ORLEN Superligi Kobiet Kobierki zmierzą się z Galiczanką Lwów. Spotkania rozegrane zostanie w niedzielę, 17 września, o godz. 18:00. Transmisja dostępna będzie na portalu emocje.tv.

2. seria ORLEN Superligi Kobiet
HC Galychanka Lwów – KPR Gminy Kobierzyce
Niedziela, 17 września, godz. 18:00
Transmisja emocje.tv