MKS FunFloor Perła Lublin pokonał Młyny Stoisław Koszalin 24:23. Gospodynie postawiły 22-krotnym mistrzyniom Polski trudne warunki, ale ostatecznie poniosły porażkę.

Chwilę przed upływem pierwszej minuty wynik otworzyła Kinga Achruk. 30 sekund później piłkę w siatce umieściła Romana Roszak. Po pięciu minutach MKS prowadził już 6:2. Ten wynik utrzymał się przez kolejne dwie minuty. Stało się tak głównie dzięki dobrej postawie bramkarki z Koszalina, Izabeli Prudzienicy. Golkiperka zatrzymała rzut Romany Roszk po kontrze. Wybitą piłkę dopadła Oktawia Płomińska, ale kolejną próbę również udaremniła zawodniczka Młynów.

Po pierwszym kwadransie goście z Lublina prowadzili 10:6. Wynik byłby z pewnością dużo bardziej okazały, gdyby nie fantastyczne interwencje bramkarki gospodyń. Po kolejnych pięciu minutach obie drużyny miały na swoich kontach tylko po jednej bramce więcej. Chwilę później jednak Roszak kolejny raz stanęła oko w oko z Prudzienicą. Tym razem rozgrywająca wykonywała rzut karny i wyszła z pojedynku zwycięsko.

W 24. minucie koszalinianki skróciły dystans do zaledwie jednej bramki. Trwający prawie pięć minut przestój lublinianek przełamała Jacqueline Anastacio. Była to bramka na 13:11 dla MKS-u. Gospodynie jednak się nie poddawały i na trzy minuty przed przerwą uzyskały remis. Chwilę później miały szansę, by wyjść na prowadzenie, ale Paulina Wdowiak obroniła rzut karny, wykonywany przez Żanetę Lipok. Katarzyna Zimny powtórzyła wyczyn lubelskiej bramkarki i obroniła rzut z siedmiu metrów autorstwa Roszak. Prudzienica z kolei wygrała pojedynek z Dominiką Więckowską, która usiłowała wykończyć kontrę. Pierwsza część spotkania zakończyła się rezultatem 13:13.

Po wznowieniu gry szczypiornistki z Koszalina wyszły na prowadzenie. W 36. minucie Młyny Stoisław wygrywały już 19:16. Ten wynik nie zmienił się przez kolejne sześć minut. Gdy Lipok zdobyła dwudziestą bramkę dla swojej drużyny, Monika Marzec wezwała zawodniczki do siebie. Rozmowa ewidentnie pomogła, bo na kwadrans przed końcową syreną lublinianki uzyskały kontakt. Sygnał do odrabiania strat dała Julia Pietras, wykańczając dwie kolejne kontry. Ta sama zawodniczka w 48. minucie zdobyła bramkę na 20:20.

Koszalinianki dobrze weszły w drugą połowę, ale od 42. do 52. minuty nie potrafiły trafić do siatki ekipy z Lublina. W końcu udało się Adrianie Kurdzielewicz. Koszalin wyrównał, ale szybko bramkę zdobyła Romana Roszak. Podobnie było w 55. minucie, gdy po golu Martyny Borysławskiej piłkę do pustej bramki wrzuciła najskuteczniejsza zawodniczka MKS-u. Losy wyniku ważyły się do ostatnich chwil. Ostatecznie MKS FunFloor Perła Lublin zwyciężył 24:23. Tytuł MVP powędrował do Romany Roszak.

Młyny Stoisław Koszalin – MKS FunFloor Perła Lublin 24:23 (13:13)

Młyny: Prudzienica, Zimny – Rycharska 5, Lipok 4, Mokrzka 3, Żukowska 3, Zaleśny 3, Borysławska 3 Kurdzielewicz 2. Kary: 4 min. Trenerzy: Waldemar Szymański i Waldemar Szafulski

MKS: Wdowiak, Gawlik – Roszak 5, Achruk 3, Szynkaruk 3, Beganović 3, Więckowska 3, Pietras 3, Płomińska 2, Anastacio 2. Kary: 4 min. Trener: Monika Marzec