Podopieczne trenera Krzysztofa Przybylskiego znajdują się obecnie na przedostatniej, dziewiątej pozycji w ligowej tabeli z zaledwie dwoma punktami na koncie zdobytymi w pierwszym meczu z Handballem JKS Jarosław. Jeśli koszalinianki chcą uniknąć powtórki z poprzedniego sezonu w postaci walki o utrzymanie w Superlidze w turnieju barażowym, zdobycz punktową wypadałoby powiększyć. Była na to spora szansa w ostatnim meczu, tyle że rywal okazał się po prostu za silny. Niemniej, Młyny Stoisław zagrały na poziomie, jaki może cieszyć sztab szkoleniowy i kibiców naszej drużyny – W tym spotkaniu było dużo pozytywów. Wypracowywaliśmy sobie sytuacje rzutowe, było sporo takich momentów, kiedy przeciwniczkom trudno było sforsować naszą obronę. Robiliśmy oczywiście błędy, ale mam nadzieję, że z każdym meczem będzie ich coraz mniej. Oczywiście za same pozytywy i to, że się walczy nikt nie przyznaje punktów – podkreślił Krzysztof Przybylski, trener zespołu Młyny Stoisław Koszalin.

Na wspomniane, ważne punkty będzie szansa już w najbliższy weekend. Koszalinianki zmierzą się ze Startem Elbląg, czyli siódmą obecnie siłą ORLEN Superligi. Zawodniczki z Elbląga mają na koncie 6 „oczek”, ale należy zaznaczyć, że rozegrały dotychczas mecz więcej niż większość drużyn. Rywalki wydają się więc być w zasięgu Młynów Stoisław zdecydowanie bardziej niż zespół z Kobierzyc, który na razie wygrywa po kolei wszystkie spotkania. Niemniej, jeśli koszalinianki postawią Startowi takie same warunki jak „Kobierkom”, istnieje duże prawdopodobieństwo, że wrócą do domu bogatsze o trzy punkty. Rywalek nie należy jednak lekceważyć i przypomnieć sobie poprzednie rywalizacje z tą drużyną, które zazwyczaj należały do bardzo zaciętych i wyrównanych. Nic dziwnego, elblążanki, tak samo jak koszalinianki, traktują te spotkania jako dużą szansę na powiększenie zdobyczy punktowej, a warto zaznaczyć, że Start w ostatnim czasie mocno się wzmocnił – Mamy teraz po dwie równorzędne zawodniczki na każdej pozycji, co daje duży komfort pracy. A ja nie przyszedłem tu walczyć o siódme miejsce – podkreślił jeszcze przed rozpoczęciem sezonu Roman Mont, trener zespołu EKS Start Elbląg.

Spotkanie 7. serii pomiędzy Młynami Stoisław, a Startem zaplanowano na sobotę, 28 października. Początek gry o godz. 18 w hali widowiskowo – sportowej przy ul. Grunwaldzkiej 135 w Elblągu. – W Elblągu na pewno nie będzie łatwo. To trudny teren, ale oczywiście będziemy szukali punktów tam i w każdym innym meczu. Cały czas pracujemy i w końcu zaobserwujemy efekty tej pracy – zaznaczył Krzysztof Przybylski.

Transmisję meczu będzie można r śledzić za pośrednictwem portalu emocje.tv