Czarno-niebieskie zainaugurują nowy sezon PGNiG Superligi Kobiet meczem wyjazdowym. Na drodze po pierwsze trzy punkty staną im aktualne srebrne medalistki – MKS FunFloor Lublin.

Choć nie obyło się bez personalnych zmian, trzon jarosławskiej drużyny został utrzymany. Aż jedenaście zawodniczek postanowiło kontynuować swoją karierę na Podkarpaciu. Podobnie sytuacja przedstawia się w ekipie gospodyń, które w znacznej części także dobrze się znają. Zgranie powinno być więc sporym atutem zarówno jednego, jak i drugiego zespołu.

Mecz otwierający sezon 2022/2023 zapowiada się niezwykle ciekawie. Każda z zawodniczek zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest dobre wejście w sezon i punkty z niewygodnym, wymagającym rywalem. Co może być istotne?

– Po dwóch miesiącach przerwy od ligowych zmagań już nie możemy doczekać się pierwszego meczu sezonu 2022/2023. Na sam początek zespół, którego nikomu nie trzeba przedstawiać, wielokrotny Mistrz Polski z Lublina. Z całą pewnością czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. Nie patrzymy jednak na innych, tylko skupiamy się na sobie. Jeśli zagramy dobry mecz w obronie i ustrzeżemy się błędów, możemy pokusić się o zwycięstwo – twierdzi Sylwia Matuszczyk, kapitan Eurobudu JKS Jarosław.

Z pewnością, za czarno-niebieskimi intensywnie przepracowane lato. Choć grania było sporo, prawdziwa walka rozpocznie się wraz z otwarciem nowego sezonu.

– Już nie możemy doczekać się pierwszego gwizdka. Właśnie skończyliśmy przygotowania do sezonu i jesteśmy głodni grania w Superlidze. Czeka na nas ciężki, wyjazdowy mecz, ale to właśnie takie mecze lubimy najbardziej. Zespół z Lublina ma dużo młodych zawodniczek, które będą chciały pokazać się jak najlepiej. Nas natomiast interesuje tylko nasza dyspozycja. Skupiamy się przede wszystkim na sobie i na jakości naszej gry – podsumowuje rozgrywająca Valentina Nestsiaruk.

1. seria PGNiG Superligi Kobiet

MKS FunFloor Lublin – Eurobud JKS Jarosław

9 września (piątek), godz. 17:00

Transmisja: https://emocje.tv/live/1214/mks-funfloor-lublin-eurobud-jks-jaroslaw