MKS FunFloor Lublin bezpośrednio z Rumunii wyjechał na Słowację. Tam podopieczne Edyty Majdzińskiej trenują wraz z miejscową Iuventą Michalovce. Już dziś (10 sierpnia) wezmą udział w kolejnym towarzyskim turnieju.

Oprócz obu wyżej wymienionych klubów, w zawodach wezmą udział – czeska DHC Slavia Praga, węgierski Alba Fehérvár KC i dobrze znana polskim kibicom ukraińska Galiczanka Lwów. Pierwszy mecz zaplanowano na czwartek 10 sierpnia, a ostateczne rozstrzygnięcia poznamy w niedzielę 13 sierpnia. Wszystkie spotkania zostaną rozegrane w hali Chemkostav Aréna Michalovce.

Turniej zostanie rozegrany w formule „każdy z każdym”. Pierwsze, inauguracyjne spotkanie to starcie gospodyń z Iuventy Michalovce i MKS-u FunFloor Lublin. Drużyna ze Słowacji jest ważnym graczem w rozgrywkach naszych południowych sąsiadów. Fazę zasadniczą ubiegłego sezonu czesko-słowackiej MOL Ligi Iuventa zakończyła tuż za podium. Do brązu zabrakło tylko jednego oczka. Play-offy podzielone są już na rozgrywki słowackie i czeskie. Iuventa dotarła do serii finałowej, lecz ostatecznie przegrała z ekipą HC DAC Dunajská Streda. Michalovce poniosły porażkę 2:1 w serii do dwóch wygranych i po raz pierwszy od dwunastu lat nie zdobyły krajowego tytułu. Obecnie Iuventa przygotowuje się do walki o powrót na szczyt.

Przed nowym sezonem do drużyny wróciła liderka rozegrania Iuventy, Marianna Rebicova. W zakończonych wiosną rozgrywkach PGNiG Superligi Kobiet Rebicova została wicemistrzynią Polski z MKS-em FunFloor Lublin. Z drużyną ze Słowacji wcześniej zdobyła sześć tytułów mistrzowskich i pięć krajowych pucharów. Ponadto czterokrotnie triumfowała w rozgrywkach MOL Liga. Warto dodać, że Iuventa jest uczestnikiem „Final Four” minionych rozgrywek EHF European League. Słowacki zespół po drodze do półfinału wyeliminował m.in. Eurobud JKS Jarosław, czy prowadzony wówczas przez obecną trenerkę lubelskiego MKS-u KPR Gminy Kobierzyce. Szansa na rewanż już dziś (10 sierpnia). Początek meczu o godzinie 18:00.

– Chcemy w tym sezonie z Iuventą wygrać Puchar Słowacji, MOL Ligę, zdobyć tytuł krajowego mistrza i zajść jak najdalej w europejskich pucharach. To jasne – przyznaje była już zawodniczka MKS-u, Marianna Rebicova. – Fakt, że przyjechał do nas MKS jest pozytywny dla obu drużyn. Osobiśie doświadczyłam treningów z biało-zielonymi i wiem, że pomoże nam to w przygotowaniach do rozgrywek. Obie drużyny mają duże cele i wielkie ambicje. Cieszę się, że mogłyśmy się znów spotkać – dodaje szczypiornistka ze Słowacji.

W piątek 11 sierpnia kibice zebrani w hali w Michalovcach obejrzą trzy spotkania. Pierwszym z nich będzie starcie MKS-u FunFloor Lublin z ekipą Alba Fehérvár KC. Zespół z Węgier w ubiegłym sezonie uplasował się w połowie stawki tamtejszej czternastozespołowej ekstraklasy. Największym sukcesem klubu jest Puchar EHF z 2005 roku. Drużyny z Węgier zawsze jednak należy traktować poważnie. Ostatni raz w fazie grupowej EHF Cup Alba wzięła udział w sezonie 2016/2017. W eliminacjach wyeliminowała wówczas Iuventę Michalovce. Początek meczu MKS FunFloor Lublin – Alba Fehérvár KC o godzinie 10:30. O 15:45 naprzeciw siebie staną ekipy lwowskiej Galiczanki i praskiej Slavii. Węgierska Alba wróci na parkiet o godzinie 18:00, by zmierzyć się z Iuventą Michalovce.

Trzeci dzień zmagań o godzinie 10:30 otworzą gospodynie w starciu z Galiczanką Lwów. Lublinianki na swoją kolej będą musiały poczekać do 15:45. Biało-zielone zmierzą się z mistrzyniami Czech i MOL Ligi, DHC Slavią Praha. Zespół ze stolicy Czech wrócił na ligowy tron po trzynastu latach. Praska Slavia to jednak niezwykle utytułowany klub z tradycją sięgającą 1919 roku. Na swoim koncie ma siedem mistrzostw Czechosłowacji i osiem tytułów najlepszej ekipy w Czechach. Ostatnie sobotnie spotkanie w Chemkostav Aréna Michalovce to starcie Alba Fehérvár KC – Galiczanka Lwów. Początek o godzinie 18:00.

Ostatni dzień turnieju rozpocznie się od czesko – węgierskiej konfrontacji Slavia – Alba. Mecz zaplanowano na godzinę 9:45. Podopieczne Edyty Majdzińskiej z lubelskiego MKS-u o godzinie 13:30 zmierzą się ze Galiczanką. Drużyna z Ukrainy w minionym sezonie przebojem wdarła się do PGNiG Superligi Kobiet. Po fazie zasadniczej zawodniczki Galiczanki awansowały do grupy mistrzowskiej i tam zajęły ostatnie (szóste) miejsce, a liderka zespołu – Diana Dmytryshyn została najskuteczniejszą zawodniczką rozgrywek. 22-krotne mistrzynie Polski w czterokrotnie w kampanii 2022/2023 okazały się lepsze od szczypiornistek ze Lwowa. Te jednak udowodniły swoją postawą, że są w stanie rywalizować na bardzo wysokim poziomie. Słowacki turniej zamknie starcie Iuventy ze Slavią. Początek spotkania o godzinie 15:45.