Gospodynie zapewne chciały zmyć plamę na honorze po pierwszym spotkaniu, w którym doznały dotkliwej porażki z Zagłębiem, ale na początku były nieskuteczne. Lepiej prezentowały się koszalinianki, które po dziewięciu minutach prowadziły 6:2. Później kibice zebrani w gnieźnieńskiej hali mogli oglądać wyrównane, ciekawe zawody, przy czym przyjezdne zachowywały wpracowaną na początku przewagę. Było tak aż do 12. minuty, kiedy Młyny Stoisław grały w osłabieniu. Skorzystały na nim rywalki i zaczęły „gonić” (6:7). Znalazły też w końcu sposób na dobrze spisujące się od początku spotkania Annę Mączkę i Martynę Koper. Obu drużynom długo trudno było przebić się przez obronę rywalek. Kolejna bramka padła dopiero w 20. minucie. Wówczas gospodynie wywalczyły sobie remis 7:7, a chwilę później objęły prowadzenie (24. min – 10:9). Do przerwy lepiej radziły sobie miejscowe. Prym na parkiecie wiodła Żaneta Lipok, skrzydłowa, która w ubiegłym sezonie reprezentowała barwy Młynów Stoisław. Zespoły schodziły do szatni przy wyniku 14:10 na korzyść gnieźnianek.

Po przerwie koszalinianki miały problem z forsowaniem obrony rywalek, a przewaga gospodyń rosła. Szczypiornistki Młynów Stoisław stawiały na kontratak, ale ich próby często blokowała bramkarka Urbisu Aleksandra Hypka. Przez jedenaście minut drugiej połowy nie były w stanie dopisać do konta kolejnego trafienia. Strzelecką niemoc na pięć minut przed końcem spotkania przełamała Karolina Szajek, ale wtedy koszalinianki przegrywały już 16:23 i do ostatniego gwizdka nie udało im się odrobić strat. – Do dwudziestej minuty pierwszej połowy graliśmy dobrze i do piętnastej minuty drugiej też. Nie pozwalaliśmy rywalkom „odskoczyć” na więcej niż cztery bramki. Początek był dobry, ale to za mało. Popełniliśmy dziś za dużo błędów. Gramy za wolno, schematycznie, za mało skrzydłami. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, żeby to wszystko funkcjonowało tak jakbyśmy sobie tego życzyli – mówił po spotkaniu Krzysztof Przybylski, trener Młynów Stoisław Koszalin.

Skład i bramki Młyny Stoisław Koszalin: Natalia Filończuk, Alexandra Ivanytsia – Karina Bayrak, Nikola Męczykowska, Gabriela Urbaniak 2, Anna Mączka 6, Aleksandra Zaleśny 3, Barbara Choromańska, Martyna Koper 4, Hanna Rycharska, Kristina Kubisova 1, Natalia Stokowiec , Adrianna Nowicka, Karolina Szajek 2, Marcelina Polańska 1, Gabriela Haric.

Skład i bramki MKS Urbis Gniezno: Aleksandra Hypka, Dominika Hoffman – Nikola Szczepanik 2, Żaneta Lipok 8, Magdalena Nurska 3, Malwina Hartman 2, Martyna Matysek 2, Justyna Świerżewska 6, Monika Łęgowska 3, Oliwia Kuriata.

Partnerem głównym wydarzenia była Krajowa Grupa Spożywcza, właściciel marki Polski Cukier.