Najbliższy rywal Kobierek ma spore kłopoty kadrowe. Start od jakiegoś czasu boryka z plagą kontuzji – przed nowym rokiem z gry wypadła Hanna Yashchuk, a  tylko w ostatnim spotkaniu urazów doznały Paulina Stapurewicz i Basia Choromańska.

Zawodniczki Andrzeja Niewrzawy są na siódmym miejscu w lidze. Porażka z Piotrcovią 26-37 w minionej serii spotkań była dziesiąta z rzędu. Elblążanki w tym sezonie wygrywały zaledwie dwa razy. W dobrej formie jest jednak Joanna Waga, zajmująca obecnie czwartą pozycję w klasyfikacji strzelczyń. Zagrożenie w ataku stanowią również Justyna Świerczek oraz Milica Rancić.

  • Zespół z Elbląga jest ostatnio osłabiony przez kontuzje, ale nadal stanowi spore zagrożenie, dlatego potrzebna jest nam koncentracja od samego początku Po ostatnim meczu z Jarosławiem musimy wystrzegać się własnych błędów i skupić się na skuteczności w ataku – powiedziała przed meczem skrzydłowa KPR-u, Paulina Ilnicka.

Po drugiej stronie tabeli znajduje się KPR, obecnie wicelider zestawienia PGNiG Superligi kobiet. Po dwunastu meczach tracą do prowadzącego Zagłębia trzy oczka. W poprzedniej serii pokonały zespół z Jarosławia 26-24. Kibice oglądali jednak dwa oblicza Kobierek w trakcie tego spotkania, bowiem pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 15-9 dla Eurobudu.

Obie drużyny mierzyły się ze sobą w najwyższej klasie rozgrywkowej już dwunastokrotnie. Bilans przemawia na korzyść Startu, który triumfował osiem razy. Jednak ostatnie trzy spotkania padły łupem kobierzyczanek. To z poprzedniej rundy wygrały 32-25.

Pojedynek pokaże zobacz.tv.

EKS START ELBLĄG – KPR GMINY KOBIERZYCE
sobota, 30 stycznia, godz. 16
transmisja zobacz.tv