W swoim pierwszym meczu Gnieźnieński Urbis poległ w walce z zespołem KGHM MKS Zagłębie Lubin. „Miedziowe” zdominowały spotkanie i zwyciężyły 35:16. Warto jednak pamiętać, że drużyna z Lubina to aktualny mistrz Polski, który okazał się nieomylny przez cały sezon rozgrywek 2022/2023. Z kolei Urbis uplasował się ostatecznie na odległej, ósmej pozycji. To właśnie o to miejsce pod koniec sezonu „biły się” z nim koszalinianki, bo to ostatnia lokata, która pozwalała uniknąć turnieju barażowego o utrzymanie w Superlidze.

Zespół z Gniezna zaczął rywalizować na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek we wrześniu 2022 roku i od początku udowadniał, że jest beniaminkiem, z którym należy się liczyć. Co prawda Młyny Stoisław wygrały dwa pierwsze spotkania z tą drużyną, ale w drugim do ostatnich sekund nie mogły być pewne zwycięstwa. W trzecim i czwartym triumfował Urbis. Zespoły prezentowały zbliżony poziom, więc także w tym sezonie można się spodziewać pomiędzy nimi emocjonujących i ciekawych rywalizacji.

Urbis „postraszył” już na etapie okresu przygotowawczego. „Pszczółki” w swoich sparingach zremisowały z zespołem KPR Gminy Kobierzyce i wygrały z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. W ekipie Roberta Popka pojawiły się nowe twarze. Wśród nich m.in.: bramkarka Aleksandra Hypka oraz skrzydłowe: Nikola Szczepanik i występująca wcześniej w barwach Młynów Stoisław Żaneta Lipok. W zespole pozostały druga i piąta strzelczyni z ubiegłego sezonu: Monika Łęgowska i Magdalena Nurska. To one mogą stanowić największe zagrożenie w zbliżającym się spotkaniu. Koszalinianki będą chciały rywalizować w nim o pełną stawkę po niedosycie, który pozostał po ostatnim meczu wygranym po rzutach karny. Spotkanie pomiędzy Młynami Stoisław, a ekipą Handball JKS Jarosław zakończyło się w regulaminowym czasie gry remisem 17:17. Po obu stronach nieźle funkcjonowała obrona, wyśmienicie spisywały się bramkarki: Natalia Filończuk i Weronika Kordowiecka, ale o ofensywie lepiej nie wspominać. To głównie nad nią muszą pracować koszalinianki jeśli chcą wywieźć z Gniezna 3 punkty. – Potrafimy wypracować sobie sytuacje dogodne do zdobycia bramki, ale nie umiemy ich wykorzystywać. Zdobywamy bramki z łatwiejszych pozycji, z tych trudniejszych jest już zdecydowanie gorzej. Dlatego musimy poprawić skuteczność i popracować nad koncentracją – mówił Krzysztof Przybylski, trener zespołu Młyny Stoisław Koszalin.

Spotkanie zaplanowano na sobotę, 16 września. Początek gry o godz. 18 w hali Gnieźnieńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy u. Sportowej. Transmisję będzie można śledzić za pośrednictwem portalu emocje.tv.

Partnerem głównym wydarzenia jest Krajowa Grupa Spożywcza, właściciel marki Polski Cukier.