Spotkanie z EKS Start Elbląg, jednym z trudnych przeciwników, zapowiada się jako prawdziwe wyzwanie. Elbląska drużyna walczy o jak najwyższe miejsce w tabeli, a Galiczanka musi znaleźć odpowiedzi na ich szybkie ataki i skuteczną obronę. Mecz odbędzie się na ich terenie, co dodatkowo podgrzewa atmosferę rywalizacji. Galiczanka Lwów i EKS Start Elbląg wiedzą, że każdy punkt jest teraz na wagę złota. Dla Galiczanki to szansa na utrzymanie się w tabeli, dla Elbląga możliwość awansu do czołowej grupy zespołów. Lwowianki w tym sezonie zdobyły 12 punktów i są na 6 miejscu, Start z 9 punktami odrazu za nimi w tabeli.

Podchodzimy bardzo poważnie do tego meczu i jedziemy z duchem walki. Na treningach pracowałyśmy nad obroną i oglądaliśmy jak zwykle mecze praciwnika. Najważniejsze jest, aby wyeliminować wszystkie błędy z poprzednich meczów. Jestem gotowa do dobrej gry.” – powiedziała Anastasja Tkacz rozgrywająca Galiczanki Lwów.

Tuż przed meczem Galiczanka pochwaliła się transferem, którego tak bardzo brakowało w poprzednich meczach. Do lwowianek dołączyła się rozgrywająca Alisa Petriv – była zawodniczka ukrainskich Karpat. To będzie kolejna zawodniczka reprezentacji Ukrainy w składzie Galiczanki.

zdjęcie https://www.instagram.com/petrivalisa/

Czy Galiczanka zdoła pokonać EKS Start Elbląg? Odpowiedzi na to pytanie poznamy już w najbliższą rundę.

Mecz odbędzie się 14.01.2024 o 16:00, a transmisję można śledzić na kanale EMOCJE.TV. Bilety dostępne są pod linkiem [kupbilecik.pl]. Przygotujcie się na niezapomniane widowisko piłki ręcznej!