Koszalinianki to obecnie ósma siła ligi z ciągle otwartą drogą do górnej szóstki na zakończenie sezonu zasadniczego. Do tej pory, dzięki trzem wygranym zgromadziły na swoim koncie osiem punktów. Tyle samo ma siódmy EUROBUD JKS Jarosław, a cztery oczka więcej zdobyły zawodniczki EKS-u Startu Elbląg.

Podopieczne Jarosława Knopika mają za sobą wymagający miesiąc. W jednym ze spotkań pokonały po rzutach karnych jarosławianki, a następnie uległy Galiczance Lwów zaledwie jednym trafieniem.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że potrzebujemy zwycięstw, ale jesteśmy podbudowani ostatnimi spotkaniami, kiedy walczyliśmy od początku do końca. Widoczny był postęp w naszej grze i mam nadzieję, że w następnym spotkaniu zrobimy kolejny krok. Pracujemy nad tym, by nasza gra była wyrównana i stabilna przez sześćdziesiąt minut. Myślę, że jesteśmy teraz dużo lepszym zespołem niż kilka tygodni temu, więc będziemy chcieli wykorzystać wszystkie nasze atuty, które były już widoczne w ostatnim czasie – mówi w rozmowie z klubowymi mediami trener Knopik.

W ostatnich dwóch meczach Koszalin pokazał się z do tej strony. Wykorzystują swoje największe atuty: grę z kołem i niekonwencjonalną obronę, która zaburza grę w ataku przeciwnika. Nastawiamy się więc na trudny pojedynek. Z resztą gramy na ich parkiecie co działa na ich korzyść – podkreśla rozgrywająca Kobierek, Aleksandra Kucharska.

W drużynie, która w poprzedniej kampanii zajęła przedostatnią, siódmą lokatę, doszło do kilku zmian kadrowych – barwy klubowe zmieniły m.in. Karolina Mokrzka czy Paula Mazurek. Klub pozyskał za to nowe zawodniczki: Barbarę Choromańską, Magdalenę Reichel, Kubisovą oraz Patrycję Jurę. Ponadto w trakcie sezonu do zespołu dołączyła Nikola Żmijewska i ukraińska zawodniczka, Karina Bayrak.

Koszalin gra aktywniejsza obronę i ma szerszy skład niż wcześniej przez to, że do drużyny dołączyły nowe zawodniczki. Na to się przygotowujemy – dodaje Zorica Despodovska.

Obecnie największe zagrożenie w ofensywie Młynów sprawia duet Kubisova-Mączka, które odpowiadają za 1/3 bramek zdobytych przez drużynę w tym sezonie.

– Najważniejsza w tym spotkaniu będzie obrona, wyeliminowanie współpracy z kołem i rzutu z drugiej linii. W ostatnim meczu z nimi miałyśmy problemy w ich grze w siedem. Na to rozwiązanie taktyczne również się przygotowujemy – zdradza Kucharska.

– Tak jak w każdym meczu bardzo ważna będzie obrona. Do tego musimy poprawić skuteczność i zmniejszyć błędy techniczne, które popełniłyśmy w pierwszym meczu – zaznacza Despodovska.

Kobierzyczanki dzięki dwóm wygranym tuż przed świąteczną przerwą wskoczyły na fotel wiceliderek tabeli, wyprzedzając MKS FunFloor Lublin ze względu na lepszy stosunek bramek. Do prowadzącego w zestawieniu MKS-u Zagłębia Lubin podopieczne Edyty Majdzińskiej tracą sześć punktów.

Dwa tygodnie temu Kobierki pokonały HC Galiczankę Lwów 32-24 oraz KPR Ruch Chorzów 31-23. Ponadto w grudniu zapewniły sobie awans do najlepszej szesnastki EHF European Cup, eliminując w dwumeczu grecki zespół A.C. PAOK. To właśnie z powodu udziału KPR-u w rozgrywkach europejskich zmienił się termin rozgrywania spotkania z Młynami Stoisła, gdyż w najbliższy weekend brązowe medalistki zmierzą się ze słowacką Iuventą Michalovce w walce o ćwierćfinał Pucharu Europy.

– Grudzień był bardzo intensywny dla nas, ale zarazem bardzo owocny. Udało nam się wygrać wiele ważnych spotkań i nabrać rozpędu. Chciałybyśmy utrzymać formę także po Nowym Roku i kontynuować zwycięska passę – komentuje popularna Kuki.

Kobierki wygrały pierwsze ze spotkań z Młynami Stoisław Koszalin w tym sezonie 28-25. Tym samym stan rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej się wyrównał: dziesięć razy górą były koszalinianki, tyle samo zwyciężał KPR.

– W grudniu miałyśmy dużo grania, zarówno w lidze, jak i w pucharach, które skończyły się na nasza korzyść. Do tego doszła krótka świąteczna przerwa, ważna dla nas, ale tuż po niej wróciłyśmy do mocnych treningów, bo mamy chęć dopisywania nowych punktów w tabeli. W Koszalinie nie gra nam się łatwo, ale jedziemy tam po to, żeby zdobyć komplet punktów – zapowiada rozgrywająca KPR-u, Zorica Despodovska.

11. seria PGNiG Superligi kobiet
Młyny Stoisław Koszalin – KPR Gminy Kobierzyce
wtorek, 3 stycznia, godz. 18
transmisja emocje.tv