We wtorek, 31 sierpnia odbył się ostatni przed pierwszą kolejką trening piłkarzy ręcznych Energa MKS-u Kalisz otwarty dla mediów. Przed sezonem zespół wzmocniło trzech zawodników: dobrze odnajdujący się w obronie obrotowy Kamil Pedryc, oraz lewoskrzydłowi Bartłomiej Tomczak i Miłosz Bekisz. Kaliszanie rozpoczną sezon od wyjazdowego meczu z Górnikiem Zabrze, 8 września. Cel? Poprawa zeszłorocznego wyniku. Transmisję spotkania 4 i 6 drużyny poprzedniego sezonu przeprowadzi TVP Sport.

Kaliszanie właśnie kończą 7-tygodniowy okres przygotowawczy przed nowym sezonem PGNiG Superligi. W pierwszych tygodniach zespół skupiał się na budowaniu kondycji, siły i wytrzymałości, a większość treningów stanowiły treningi biegowe, siłownia oraz praca w hali z piłkami lekarskimi, oraz cięższymi piłkami ręcznymi. W kolejnych tygodniach obciążenia były stopniowo zmniejszane, a w rozkładzie pojawiło się coraz więcej sparingów. Do tej pory Energa MKS rozegrał 7 spotkań kontrolnych, a przed spotkaniem ligowym z Górnikiem Zabrze zagra jeszcze z KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski.

Dotychczasowe sparingi Energa MKS-u Kalisz

Grupa Azoty Unia Tarnów – Energa MKS Kalisz 18:22

SPR Stal Mielec – Energa MKS Kalisz 26:26

Energa MKS Kalisz – SKKP Handball Brno 39:34

Energa MKS Kalisz – Łomża Vive Kielce 30:33

TORUS Wybrzeże Gdańsk – Energa MKS Kalisz 22:25

MMTS Kwidzyn – Energa MKS Kalisz 29:22

MKS Zagłębie Lubin – Energa MKS Kalisz 35:33

W każdym ze spotkań trener Strząbała korzystał z pełnego, dostępnego składu, chociaż w ostatnim tygodniu na drobny uraz narzekał Miłosz Bekisz, który nie wystąpił w meczu z Zagłębiem. Każdy z zawodników otrzymywał swoje szanse, solidne przetarcie z silnymi rywalami zaliczył najmłodszy w kaliskim składzie Gracjan Wróbel, a stopniowo w zespół wkomponowywali się nowi zawodnicy, jak Bartłomiej Tomczak, Miłosz Bekisz i Kamil Pedryc. Dzięki sprowadzeniu dwóch nowych lewoskrzydłowych na swoją nominalną pozycję, czyli środek rozegrania wrócił Konrad Pilitowski wspierając swojego brata Macieja, oraz Stanisława Makowiejewa.

Liczba transferów to jeden z elementów, który najbardziej różni ubiegłoroczny skład Energa MKS-u Kalisz od obecnego. Tym razem pojawiło się zaledwie trzech nowych zawodników, dodatkowo były to zmiany, które łatwiej wkomponować w zespół. Na pozycjach najbardziej odpowiedzialnych za prowadzenie gry i realizację taktyki, czyli wśród rozgrywających nic się nie zmieniło. Bardzo ważną zmianą na pewno będzie sprowadzenie doświadczonego Superligowca i jednego z najlepszych strzelców w historii rozgrywek, Bartłomieja Tomczaka. Na pozycji najbardziej potrzebującej wzmocnienia względem poprzedniego sezonu pojawił się specjalista od zdobywania bramek, który w przyszłym sezonie może przebić granicę 2000 bramek w PGNiG Superlidze. Przy małej liczbie zmian w zespole łatwiej będzie jeszcze lepiej adaptować się do stylu gry proponowanego przez trenera Strząbałę, z którym większość zawodników będzie pracować już drugi sezon.

Skład lewoskrzydłowych uzupełnił Miłosz Bekisz wcześniej związany przez 3 lata z Chrobry Głogów, dla którego poza zadaniami ofensywnymi trener Strząbała przewidział ważną rolę w systemie obronnym. Tę formację wspierać będzie również dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi Kamil Pedryc sprowadzony z Grupy Azoty Unii Tarnów, chociaż podstawowym wariantem w środku obrony ciągle będzie świetnie sprawdzająca się i współpracująca ze sobą para Mateusz Kus – Robert Kamyszek. Jednak jak Kamil sam zaznaczył w wypowiedzi dla mediów, bardzo docenia wszystkie rady, które otrzymuje od starszych, bardziej doświadczonych kolegów, których będzie wspierał swoją walczenością i zaangażowaniem.

W 6 zespole poprzedniego sezonu pozostały jego najważniejsze filary, poza wspomnianymi już obrońcami, cała linia rozgrywających: 4 najlepiej asystujący rozgrywek Marek Szpera, reprezentacyjny środkowy Maciej Pilitowski czy reprezentacyjny lewy rozgrywający Kacper Adamski. Kaliskiej bramki dalej będzie strzegł jeden z lepszych duetów w lidze, Łukasz Zakreta – Mikołaj Krekora, a na prawym skrzydle pozostał najlepszy strzelec klubu w poprzednich rozgrywkach (106 bramek) Mateusz Góralski.

W pierwszych seriach kaliski zespół stanie przed sporym wyzwaniem w pierwszych dwóch kolejkach grając wyjazdowe spotkania z Górnikiem Zabrze i Azotami Puławy, kolejno 4 i 3 zespołem poprzedniego sezonu. Później podejmą we własnej hali Chrobrego Głogów, a w czwartej serii zagrają wyjazdowy mecz w Kielcach. Pomimo trudnego terminarza na początku rozgrywek trener Tomasz Strząbała i kapitan Marek Szpera mówili jednym głosem – celem jest poprawa ubiegłorocznego wyniku.

Energa MKS Kalisz – sezon 2021/22