Emocji w meczu nie brakowało i to za sprawą obu zespołów. Pierwsze minuty były bardzo wyrównane, bramki padały na zmianę. Gospodarze zaczęli „odjeżdżać” po 10. minutach meczu. Byliśmy zdecydowanie lepsi i skuteczniejsi w grze ofensywnej, choć KGHM Chrobry nie miał dzisiaj łatwego zadania grając w ataku. Goście dobrze odrobili zadanie domowe i do Głogowa przyjechali przygotowani. Dobrze postawili obronę, co sprawiało, że głogowianie musieli wrzucać wyższy bieg. Przewaga po pierwszej części meczu nie była duża, ale pokazała, że gospodarze są bliżej wygranej, ale i zapowiadała ostrą walkę do końca.
Tak też się stało. W drugiej części meczu padło sporo bramek, a był i taki okres w grze, że padały one na zmianę co kilkanaście… kilkadziesiąt sekund. Ostrovia nie dawała za wygraną i mocno walczyła o szansę na kolejne punkty. KGHM Chrobry nie zwykł jednak w ostatnich meczach wypuszczać z ręki wygrany mecz. Na każde trafienie Ostrovi odpowiadaliśmy bramką, nawet po słabszym okresie gry, kiedy traciliśmy ich kilka bardzo szybko dorzucaliśmy bramki i cały czas pewnie kontrolowaliśmy wynik.

Po bardzo ciekawym i zaciętym spotkaniu punkty zostają w Głogowie, a CHR zostaje na 3. miejscu ORLEN Superligi!

KGHM Chrobry Głogów – Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. 36:31 (14:10)
KGHM Chrobry: Dereviankin, Stachera – Grabowski 4, Zieniewicz, Kosznik 6, Tilte 4, Orpik 2, Jamioł 7, Dadej 3, Matuszak 1, Otrezov 1, Styrcz, Paterek 2, Hajnos, Skiba 6
KPR Ostrovia: Krekora, Balcerek – Rybarczyk 3, Adamski 1, Urbaniak 3, Klopsteg 1, Gierak 2, Łyżwa, Marciniak 6, Misiejuk, Tomczak 1, Wojciechowski, Szpera 7, Krivokapic 3, Gajek 1, Reznicky 3