Derby to nie tylko spotkania o punkty, ale i satysfakcję o bycie przez kilka najbliższych miesięcy „lepszym” na lokalnym podwórku sportowym. Bywa – a tak jest w przypadku Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego, że oprócz sportowej rywalizacji dochodzą także historyczne i społeczne aspekty derbów.

W sezonie 2022/2023 odbyły się pierwsze w Wielkopolsce derby piłki ręcznej w najwyższej klasie rozgrywek. Już sam fakt takiego meczu zapisuje go na kartach historii. W rywalizacji Kalisza i Ostrowa Wielkopolskiego wyjątkowość spotkań, które odbyły się kolejno w obu miastach polega także na tym, że „Tu narodził się Szczypiorniak”. Nazwa dyscypliny wywodzi się od Szczypiorna, które obecnie jest dzielnicą Kalisza. W trakcie pierwszej wojny światowej w przygranicznej miejscowości powstał obóz dla internowanych legionistów Józefa Piłsudskiego. Większość dnia spędzali bezczynnie więc z rozkazu komendant obozu majora Kuaupischa polscy oficerowie zaczęli organizować im różnego rodzaju zajęcia. W tym sportowe. I tak jesienią 1917 r. żołnierze „szmacianką” i na trawiastym boisku rozegrali pierwszy w Polsce mecz piłki ręcznej. Dyscyplina była już popularna w Niemczech więc jedna z teorii brzmi, że podpatrzyli rozgrywki niemieckich strażników. Legionistom sport tak się spodobał, że przez cały pobyt rozgrywali regularne turnieje.

„Pobyt w obozie jenieckim w Szczypiornie zawsze kojarzyć mi się będzie z zupą z brukwi, suchym chlebem, czarną kawą i zabawą Szmacianką…” – pisał w swoich pamiętnikach Władysław Broniewski.

Tyle o historii, teraz czas napisać następny jej rozdział, ponieważ przyszedł czas na kolejne Derby Wielkopolski! Rozgrywki ORLEN Superligi piłkarzy ręcznych to definicja emocji. W tym sezonie ich kulminacja nastąpi w Kaliszu 25 listopada. Do Areny przyjadą nasi rywale zza miedzy, a żaden z zespołów nie odda centymetra parkietu łatwo. Na szali nie tylko, jakże cenne, punkty w ligowej tabeli, ale też duma i prestiż wynikające z faktu bycia najlepszym zespołem w regionie. Takiego widowiska nie można przegapić!

Do tej pory w rywalizacji kalisko-ostrowskiej w ORLEN Superlidze jest remis 1:1. Kaliszanie w pierwszych derbach wygrali 28:27, natomiast Ostrovia okazała się lepsza na swoim terenie wygrywając 29:25.

Zarówno drużyna z Ostrowa jak i my od poniedziałku jesteśmy głowami w meczu derbowym. Dla mnie to spotkanie to tylko dodatkowa motywacja, żeby pokazać się z jak najlepszej strony – mówi wychowanek Ostrovii, który reprezentuje barwy Energa MKS-u Kalisz Dawid Molski.

– Drużynę Ostrovii postrzegam jak każdą inną w ORLEN Superlidze, bo poza Kielcami i Płockiem każdy mecz jest dla nas ciężki. W tym przypadku jest dodatkowy emocjonalny bagaż, ale do tego spotkania przygotowujemy się tak samo jak do każdego innego – mówi obrotowy Piotr Krępa.

Transmisja spotkania odbędzie się na platformie Emocje.tv.