W meczu 11. serii EHF Champions League ORLEN Wisła Płock walczyła na wyjeździe z zeszłorocznym triumfatorem Ligi Mistrzów. Pomimo wygranej pierwszej połowy 14:13, ostatecznie Niebiesko-biało-niebiescy przegrali z SC Magdeburgiem 22:28.

I połowa

Spotkanie 11. serii Ligi Mistrzów od trafienia rozpoczęli Nafciarze po celnym rzucie Tina Lucina. W kolejnej akcji skuteczną interwencję między słupkami zanotował Marcel Jastrzębski, dzięki czemu wkrótce po tym po raz drugi na listę strzelców wpisał się Tin Lucin. Następnie sędziowie wskazali na 7. metr skąd płockiego bramkarza pokonał Omar Ingi Magnusson, a chwilę później także rzut karny wykorzystał Tin Lucin. W 5. minucie rywalizacji dla gospodarzy punktował Michael Damgaard Nielsen, po czym czwarty raz z rzędu trafiał Tin Lucin. Z kolei w szeregach Magdeburga bramkę zdobywał z koła Oscar Bergendahl. W następnym ataku pozycyjnym swoją szansę wykorzystał Lovro Mihić, na co szybko i celnie odpowiedział Felix Claar.

Wkrótce po tym padł gol autorstwa Lovro Mihicia, a po obronie Marcela Jastrzębskiego dystans do rywali powiększył Miha Zarabec. Chwilę później ze skrzydła na listę strzelców wpisał się Lukas Mertens, a po stracie gości trafienie kontaktowe zdobył Tim Hornke. W 14. minucie gospodarze odnotowali stratę, co skrzętnie wykorzystał w kontrze Michał Daszek. Następnie podyktowany rzut karty wyegzekwował Omar Ingi Magnusson, po czym także z linii 7. metra nie mylił się Tin Lucin. W kolejnej akcji Magdeburg ponownie wywalczył siódemkę skąd Mirko Alilovicia pokonał Omar Ingi Magnusson. Chwilę później karę 2 minut otrzymał Przemysław Krajewski, jednakże mimo tego gospodarze nie zakończyli akcji powodzeniem. Na 10 minut przed końcem pierwszej połowy do remisu doprowadził Omag Ingi Magnusson.

W kolejnej akcji ze skrzydła nie mylił się Lovro Mihić, a na ławkę kar odesłany został Christian O’Sullivan. Mimo gry w osłabieniu Niemcy zakończyli atak bramką, a wkrótce po tym podyktowany rzut karny wykorzystał Tin Lucin. Chwilę później karę 2 minut otrzymali Tomas Piroch oraz Leon Susnja, jednakże w bramce na posterunku był Marcel Jastrzębski. Następnie płocczanie nie zdołali pozytywnie zakończyć ataku, co skrzętnie wykorzystał Magnus Saugstrup Jensen. W 26. minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Gergo Fazekas, a po błędzie gospodarzy trafieniem wtórował mu także Leon Susnja. Z kolei z dobitki po obronionym rzucie karnym bramkę zdobywał Lukas Mertens. Wkrótce po tym dla płocczan punktował Tin Lucin, na co ze skrzydła odpowiedział po raz drugi z rzędu Lukas Mertens. Na około 30 sekund przed końcem pierwszej części rywalizacji o czas poprosił trener przyjezdnych – Xavi Sabate. Po wznowieniu jego podopieczni nie zdołali przebić się przez defensywę zespołu z Magdeburga, a czerwoną kartką został ukarany Gergo Fazekas. Po 30 minutach gry na tablicy widniał wynik 14:13 dla Nafciarzy.

II połowa

Pierwsze trafienie w drugiej połowie zdobył Lukas Mertens, który doprowadził do wyrównania 14:14, a po niewykorzystanej szansie Lovro Mihicia, gola dołożył także Felix Claar. Kolejna akcja gości zakończyła się także niepowodzeniem, jednakże wkrótce po tym rzut karny wybronił Marcel Jastrzębski. Chwilę później dystans do dwóch bramek do przyjezdnych powiększył Tim Hornke. Widząc co się dzieje na boisku o czas poprosił szkoleniowiec ORLEN Wisły Płock – Xavi Sabate. Po wznowieniu ponownie przestrzelił płocki skrzydłowy, natomiast nie mylił się Felix Claar. W 36. minucie pierwsze trafienie dla Nafciarzy zanotował Tomas Piroch, na co szybko i skutecznie odpowiedział Philipp Weber. Następnie padł gol autorstwa Lovro Mihicia, po czym celny rzut dla gospodarzy oddał Tim Hornke. Chwilę później ponownie strzelał Lovro Mihić, a podyktowany rzut karny wykorzystał Tim Hornke.

Wkrótce po tym z 7. metra bramkarza Niemców pokonał Tin Lucin, na co szybko i skutecznie trafieniem odpowiedzieli gospodarze. W 42. minucie rywalizacji na listę strzelców wpisał się Tomas Piroch, a dla Magdeburga bramkę dołożył Philipp Weber. W kolejnej akcji płocczanie odnotowali stratę, co skrzętnie wykorzystał Lukas Mertens. Następnie wykluczony z gry został Mirsad Terzić, a z dobitki po rzucie karnym trafiał Tim Hornke powiększając prowadzenie do 5 bramek. Na niecałe 10 minut przed końcem spotkania o czas poprosił trener Niemców – Bennet Wiegert.

Po wznowieniu ze skrzydła na listę strzelców po raz drugi z rzędu wpisał się Tim Hornke, na co celnym rzutem odpowiedział Dmitrii Zhitnikov. Chwilę później po stracie miejscowych dystans do Magdeburga z koła zmniejszył Abel Serdio, po czym dla gospodarzy punktował Philipp Weber. W kolejnej akcji karę 2 minut za błąd zmiany otrzymał Dawid Dawydzik, jednakże mimo gry w przewadze zespół z Magdeburga nie zakończył pozytywnie ataku. Następnie po obronie Nikoli Portnera bramkę zdobywał Omag Ingi Magnusson, a po stracie Nafciarzy padł gol autorstwa Luki Mertensa. Na niecałą minutę przed końcem dystans do Niemców zmniejszył Miha Zarabec. Ostatecznie pojedynek zakończył się wygraną gospodarzy – 28:22.

SC Magdeburg (13:14) 28:22 ORLEN Wisła Płock

ORLEN Wisła Płock: Alilović, Jastrzębski – Daszek 1, Zarabec 2, Lucin 8, Piroch 2, Serdio 1, Susnja 1, Fazekas 1, Krajewski, Perez, Terzić, Dawydzik, Mihić 5, Mindegia, Zhitnikov 1.

SC Magdeburg: Portner, Hernandez – Hornke 6, Mertens 6, Claar 5, Magnusson 5, Weber 3, Saugstrup 1, Damgaard 1, Bergendahl 1. O’Sullivan.