Podopieczni trenera Xaviego Sabate w ramach 9. serii ORLEN Superligi udali się do Kwidzyna, aby tam zawalczyć o punkty z miejscową drużyną pod wodzą Bartłomieja Jaszki. Płocczanie pewnie pokonali rywala wygrywając spotkanie 34:15 i nadal pozostają jedną z dwóch niepokonanych drużyn w stawce.   

I połowa

Pojedynek 9. kolejki ORLEN Superligi od trafienia rozpoczął Dmitrii Zhitnikov, po czym po faulu ofensywnym gospodarzy piłkę w siatce umieścił Kiryl Samoila. Następnie gola wyprowadzającego płocczan na 3:0 zdobył z szybkiej kontry Przemysław Krajewski, a wkrótce zanotował jeszcze jeden punkt dla Nafciarzy. Przy stanie 4:0 dla przyjezdnych o czas poprosił trener miejscowych – Bartłomiej Jaszka. Po przerwie w 6 minucie meczu padła pierwsza bramka dla Kwidzyna, na którą szybko odpowiedział Dmitrii Zhitnikov, a chwilę później po błędzie w ataku pozycyjnym MMTS-u na listę strzelców wpisał się również z koła Leon Susnja. Na 6-bramkowe prowadzenie Wiślaków wyprowadził z kolei Kiryl Samoila. Wynik na 8:1 po przechwycie ustanowił później Tomas Piroch.

Niemoc strzelecką gospodarzy trwającą około 6 minut przełamał następnie Leon Lazarczyk, po czym bramkę z kontry zdobył Dawid Szcześniak. Chwilę później z również z kontry punkt dla płocczan dopisał Przemysław Krajewski. Następnie z 7. metra Marcela Jastrzębskiego pokonał Dawid Szcześniak. Widząc zmniejszający się dystans do swoich podopiecznych o przerwę poprosił szkoleniowiec ORLEN Wisły Płock – Xavi Sabate. Po wznowieniu na listę strzelców wpisał się Tin Lucin, a po błędzie kozłowania miejscowych dołożył kolejne trafienie. Następnie błędy w atakach pozycyjnych popełniali zarówno miejscowi jak i przyjezdni, a okres bez bramki zakończył 3 golem z rzędu chorwacki rozgrywający płocczan wyprowadzając gości na 8-punktowe prowadzenie.

W kolejnej akcji po stracie drużyny z Kwidzyna na listę strzelców z kontry wpisał się Michał Daszek, po czym niemoc strzelecką zespołu Bartłomieja Jaszki zakończył celnym strzałem Filip Lewczyk, który dołożył następnie drugą bramkę pod rząd. Chwilę później piłkę w siatce rywali umieścił skrzydłowy Michał Daszek, po czym wkrótce gola numer 15 zdobył Tin Lucin. Z kolei celny strzał z koła dla gospodarzy zanotował Ryszard Landzwojczak, a po błędzie gości w ofensywie ze skrzydła punktował Jakub Welcz wykluczając przy tym na 2 minuty Mirsada Terzicia. Do szatni Niebiesko-biało-niebiescy zeszli z 7-bramkowym prowadzeniem – 15:8.

II połowa

Wynik drugiej części spotkania otworzył Michał Daszek zdobywając trzy trafienia z rzędu, po czym 19 bramkę dla gospodarzy dołożył chwilę później z koła Leon Susnja. Po interwencji Mirko Alilovia kolejną bramkę zdobył Michał Daszek wykluczając przy tym z gry Wiktora Jankowskiego. Mimo gry w osłabieniu niemoc strzelecką Kwidzyna przełamał Patryk Krzenkowicz, na co chwilę później odpowiedział Dawid Dawydzik. Z kolei wśród miejscowych punktował wkrótce Filip Wawrzyniak, po czym piłkę w siatce rywali umieścił Michał Daszek. Po skutecznej interwencji Mirko Alilovicia 23. trafienie dla płocczan zanotował kapitan zespołu. Taki stan wydarzeń na boisku zmusił trenera gospodarzy – Bartłomieja Jaszki do poproszenia o czas. Po przerwie celnie dla miejscowych strzelał Filip Wawrzyniak, na co wkrótce rzutem ze skrzydła odpowiedział Przemysław Krajewski. W kolejnym ataku pozycyjnym drużyna z Kwidzyna wykluczyła z gry Przemysława Krajewskiego, a podyktowany rzut karny wykorzystał Patryk Grzenkowicz.

W następnej akcji skuteczną interwencją popisał się Jakub Matlęga, jednak tym samym pomiędzy słupkami odpowiedział Marcel Jastrzębski. Chwilę później na ławkę kar odesłany został Ryszard Landzwojczak, a ze skrzydła na listę strzelców wpisał się Przemysław Krajewski, a po stracie gospodarzy dołożył drugie trafienie z rzędu. Następnie obronie Mirko Alilovicia bramkę dla Wiślaków zdobył Gergo Fazekas wykluczając przy tym z gry Wiktora Jankowskiego. Chwilę później piłkę w siatce rywali umieścił Lovro Mihić. W kolejnym ataku pozycyjnym efektownym trafieniem popisał się Filip Wawrzyniak, po czym podyktowanej siódemki nie wykorzystał Michał Daszek.

Po pudle miejscowych tym razem nie mylił się kapitan Nafciarzy zdobywając dla płocczan 29. bramkę, na co szybko i celnie odpowiedział Igor Malczak. Następnie o przerwę poprosił szkoleniowiec przyjezdnych – Xavi Sabate. Po wznowieniu dla Wiślaków trafiał dwukrotnie Kiryl Samoila, a na ławkę kar musiał udać się Filip Jarosz. Chwilę później podyktowany rzut karny wyegzekwował Patryk Grzenkowicz, a wkrótce na listę strzelców ze skrzydła wpisał się Lovro Mihić. W kolejnym ataku pozycyjnym dla przyjezdnych punktował Michał Daszek, a wynik spotkania celnym strzałem zamknął Kiryl Samoila. Nafciarze wygrali 34:15.

MMTS Kwidzyn (8:15) 15:34 ORLEN Wisła Płock

ORLEN Wisła Płock: Jastrzębski, Alilović – Daszek 10, Zarabec, Lucin 4, Piroch 1, Susnja 2, Samoila 5, Fazekas 1, Krajewski 6, Terzić, Perez, Dawydzik 1, Mihić 2, Zhitnikov 2.

MMTS Kwidzyn: Matlęga – Wawrzyniak 3, Grzenkowicz 3, Szcześniak 2, Lewczyk 2, Landzwojczak 2, Malczak 1, Welcz 1, Łazarczyk 1, Cherkaschenko, Jarosz, Jankowski.

ORLEN Wisła Płock (4 min kar) : MMTS Kwidzyn (8 min kar)