Dlatego też walka nadal trwa, a na spotkanie 24. Serii do Gdańska z miejscowym TORUS Wybrzeżem drużyna trenerów Bartosza Jureckiego i Michała Matyjasika jedzie po kolejne w rundzie rewanżowej punkty.

Zadanie będzie trudne. Miejscowi walczą bowiem o czwarte miejsce na koniec sezonu. Tracą obecnie jeden punkt do Azotów Puławy i mają taką samą zdobycz co Chrobry Głogów. Piotrkowski zespół wierzy jednak w powiększenie swojego dorobku i z takim też nastawieniem wybiera się nad Bałtyk.

Zostały nam jeszcze trzy mecze i zamierzamy w każdym z nich powalczyć o punkty. Potrzebujemy jeszcze zdobyczy punktowej, aby na spokojnie utrzymać się w lidze – mówił po meczu z Gwardią Opole trener Bartosz Jurecki.

Jestem w Piotrkowie dziesięć lat i nie pamiętam takiego ciekawego końca sezonu. Pięć drużyn walczy o utrzymanie i najpewniej wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Mimo czterech wygranych w pięciu ostatnich meczach nadal niczego nie możemy być pewni – dodaje Adam Pacześny.

W pierwszej rundzie, po niezwykle zaciętej walce, Piotrkowianin przegrał z TORUS Wybrzeżem 32:33 (16:15).

Sobotni (22 kwietnia) mecz rozpocznie się o 17:00, a poprowadzi go para Grzegorz MłyńskiDariusz Żak. Delegatem z ramienia ZPRP będzie Jakub Tarczykowski. Spotkanie będzie można obejrzeć na platformie emocje.tv.