W nadchodzący weekend, a dokładniej w niedzielę 24 września o godzinie 15:00 ORLEN Wisła Płock zmierzy się przed własną publicznością z Energą Wybrzeże Gdańsk.

Trudny początek w wykonaniu Gdańszczan

Mimo wysokiego 5. miejsca w rozgrywkach 2022/23, Energa Wybrzeże Gdańsk po 5. kolejkach ORLEN Superligi plasuje się obecnie dopiero na 11. miejscu w tabeli z dorobkiem 4 punktów. Do tej pory Gdańszczanie odnotowali jedno zwycięstwo z drużyną z ZEPTER KPR Legionowo 36:35, natomiast w pozostałych 4 spotkaniach musieli uznać wyższość następujących rywali: MMTS Kwidzyn 33:30, Industri Kielce 41:20, KGHM Chrobrego Głogów 34:27 oraz po serii rzutów karnych MKS Zagłębia Lubin 31:28. Najlepszym strzelcem w drużynie pod wodzą trenera Mariusza Jurkiewicza jest rozgrywający Jakub Będzikowski z 26 trafieniami na swoim koncie.

ORLEN Wisła Płock w gazie

Nafciarze po 5 rozegranych kolejkach ORLEN Superligi mogą być zdecydowanie zadowoleni ze swojej postawy, ponieważ jak dotąd wygrali wszystkie rozegrane przez siebie spotkania na krajowych parkietach nie tracąc przy tym ani jednego punktu, co obecnie daje im fotel wicelidera. W szeregach Wiślaków znajduje się obecnie drugi najskuteczniejszy bramkarz w ORLEN Superlidze Mirko Alilović, który bronił do tej pory ze skutecznością prawie 40%. Wśród najlepiej punktujących zawodników w zespole są ex aequo Przemysław Krajewski oraz Dmitrii Zhitnikov z 25-bramkowym dorobkiem.

38. bezpośrednie spotkanie

Pierwszy raz Płocczanie z Gdańszczanami zmierzyli się aż 22 lata temu, wygrywając to spotkanie 23:21. W historii pojedynków ORLEN Wisła Płock musiała uznać wyższość Wybrzeża tylko dwukrotnie w 2008 i 2009 roku przegrywając kolejno 37:29 i 27:24, więc patrząc na statystki spotkań to Nafciarze wystąpią w nadchodząca niedzielę w roli faworyta.

Energa Wybrzeże Gdańsk to zespół, który gra bardzo dobrze w piłkę ręczną, czego dowodzi ich wysoka pozycja w rozgrywkach w zeszłym sezonie, w których zajęli miejsce w czołowej ósemce w Polsce. Musimy od samego początku mocno wejść w spotkanie, aby później móc kontynuować podejmowanie kolejnych kroków naprzód. – skomentował Niko Mindegia, rozgrywający ORLEN Wisły Płock.

Czeka nas bardzo trudne spotkanie, szczególnie po porażkach w Lidze Mistrzów z FC Porto, gdzie naprawdę dobrze się zaprezentowaliśmy, a mimo tego musieliśmy ostatecznie uznać wyższość rywala oraz po przegranej w meczu domowym z GOG Handbold, w którym chcieliśmy naprawić błędy z poprzedniego spotkania i zrobić krok do przodu w EHF Champions League jednak ostatecznie straciliśmy punkty we własnej hali. Musimy teraz ciężko pracować, aby uniknąć popełnianych przez nas błędów, a nadchodzące spotkanie z Energą Wybrzeże Gdańsk będzie świetną okazją do odbudowania pewności siebie w drużynie, która niewątpliwie przyda nam się w kolejnych meczach. Jesteśmy dopiero na początku sezonu i nadal pracujemy jeszcze nad naszą formą, ale przyjdzie taki moment, w którym będzie ona już w pełni gotowa i wtedy będziemy bardzo groźni dla naszych rywali. – powiedział Mirko Alilović, bramkarz ORLEN Wisły Płock.

Niech Wasz doping poniesie Nafciarzy do kolejnego zwycięstwa, #walczyMY razem!