Rafał Stępień jest wychowankiem Truso Elbląg. Po zakończeniu wieku juniora, przeszedł do spadkowicza z PGNiG Superligi ze swojego miasta. Po kilku latach, w których budował swoją pozycję w piłce ręcznej na zapleczu PGNiG Superligi, wzmocni Torus Wybrzeże Gdańsk. W tym sezonie Stępień zdobył 105 bramek w 25 meczach dla ekipy z Żukowa. W poprzednich trzech sezonach był czołowym strzelcem elbląskiej drużyny.

– Jeżeli mówimy o grze w PGNiG Superlidze, to już od ukończenia rozgrywek juniorskich pojawiały się pierwsze oferty, jednak wiele czynników wpłynęło na to, jak potoczyła się moja kariera. W przypadku klubu z Elbląga trochę żałuję, że nie było możliwości wystąpienia na poziomie superligowym – Elbląg to moje rodzinne miasto z bogatą historią piłki ręcznej. Tam również stawiałem pierwsze kroki na boisku. Ostatecznie jako bardzo młodemu zawodnikowi zależało mi przede wszystkim na rozwoju i wdrożeniu w seniorską piłkę ręczną, a gra na poziomie I ligi pozwoliła mi spędzić cenne minuty na boisku i nabrać potrzebnego doświadczenia – powiedział Rafał Stępień.

Przed sezonem 2021/22 rozgrywający podpisał kontrakt z zespołem z Żukowa, a teraz trafia do Gdańska. – Opuszczenie elbląskiego klubu było kluczową decyzją dla mojego dalszego rozwoju. W Żukowie zetknąłem się z zupełnie nowymi zawodnikami oraz kadrą trenerską, co dało mi możliwość spojrzenia na pewne aspekty mojej gry z nowej perspektywy. Uważam, że pozwoliło mi to udoskonalić moje umiejętności na boisku – podkreślił.

Praworęczny zawodnik jest gotowy do gry na każdej z pozycji w drugiej linii. – Tak naprawdę przez całą swoją juniorską i pierwszoligową karierę byłem przygotowywany do gry na wszystkich trzech rozegraniach i tutaj mogę być wdzięczny mojemu pierwszemu trenerowi. Po tylu latach uważam moją wszechstronność za atut, dzięki któremu zyskuję jako zawodnik. W każdym momencie gry mam swobodę modyfikacji rozegrania, co uważam za wielką korzyść dla zespołu – zaznaczył Stępień.

Transfer do klubu superligowego otwiera przed młodym zawodnikiem nowe perspektywy. – Wierzę w swoje umiejętności, posiadam już trochę doświadczenia oraz charakter do walki. Myślę, że pozwoli mi to na szybszą adaptację w Torus Wybrzeżu, gdzie liczę na bardzo dobre osiągi. Jestem zawodnikiem lubiącym szybką i dynamiczną grę, ale nie zawsze szybko oznacza też dobrze. Trzeba myśleć o grze wieloaspektowo, a przejście do PGNiG Superligi na pewno mi umożliwi. Od siebie oczekuję przede wszystkim ciągłej dyscypliny i doskonalenia umiejętności, by móc rywalizować jak równy z równym z bardziej doświadczonymi zawodnikami z najlepszych polskich drużyn. Uważam, że psychicznie jestem na to gotowy – podsumował Rafał Stępień.