Mecz od samego początku stał na wysokim poziomie, toczony był w bardzo szybkim tempie, a królowali przez pierwsze 20 minut bramkarze. Zarówno Maksym Viunyk jak i jego vis-a-vis Miłosz Wałach bronili z ponad 50 % skutecznością. Jeszcze w 15 minucie szczecinianie prowadzili 8 – 7, w 22 przegrywali 9 – 10, ale później szczecinianie obniżyli loty, popełniali błędy, natomiast goście utrzymywali cały czas wysokie tempo i na przerwę schodzili z 6 bramkowym prowadzenie 12 – 18.

Na drugą część meczu szczecinianie wyszli bardzo zmobilizowali prawie równo z gwizdkiem i rzucili 3 bramki z rzędu. W bramce ponownie rewelacyjnie spisywał się Maksym Viunyk. Jednak kluczowe okazały się kolejne minuty. Wybrzeże zdobyło 6 bramek z rzędu, a u szczecinian mnożyły się błędy. Pewni zwycięstwa gdańszczanie absolutnie nie mieli okazji zwalniać tylko podkręcali jeszcze tempo, a prym wiódł Maciej Papina, która kapitalnie napędzał drużynę.

Ostatecznie szczecinianie przegrali 24 – 41, a MVP spotkali został wybrany 17 – latek Paweł Miklikowski.

Sandra SPA Pogoń Szczecin – Torus Wybrzeże Gdańsk 24 – 41 (12 – 18)

Sandra SPA Pogoń – Viunyk 1, Jagodziński – Starcevic 7, Wrzesiński 5, Krupa 3, Zalevskiy 2, Polok 2,  Krysiak 1, Krok 1, Wiśniewski 1, Cherkashchenko 1, Nowak, Kapela,

Torus Wybrzeże Gdańsk – Wałach, Poźniak – Jachlewski 9, Miklikowski 7, Kosmala 5, Pieczonka 4, Papina 3, Powarzyński 2, Stępień 2, Papaj 2, Będzikowski 2, Znavc 2, Kiejdo 1, Milicevic 1, Woźniak 1, Davidovic.