Dla przebudowanego składu szczecinian każda gra kontrolna jest zbawienna i służy przygotowaniu do nadchodzących rozgrywek PGNiG Superligi. Pozytywy z dzisiejszego meczu widzi także trener szczecinian Rafał Biały

– Cieszę się, że mogliśmy dzisiaj zagrać, Stal postawiła nam trudne warunki i bardzo dobrze. Po 6 meczach sparingowych i tym dzisiejszym widać, że czeka nas jeszcze dużo pracy, zwłaszcza w defensywie – mówi po meczu Rafał Biały – na ocenę poszczególnych zawodników jeszcze przyjdzie czas, ale widać, że Matija i Kuba na rozegraniach mogą nam w tym i kolejnych sezonach dać bardzo dużo.

Szczecinianie mieli na początku meczu dużo kłopotów w defensywie. Pojawiały się błędy, zawodnicy przegrywali pojedynki 1 na 1. Wyrównany stan mecz trwał do 20 minuty, później pociąg Sandra SPA Pogoni wrzucił wyższy bieg i ruszył do przerwy prowadząc 18 – 15.

– Podobnie jak w poprzednich sparingach także i teraz mamy problem z wejściem w mecz – mówił po spotkaniu Łukasz Gierak – nie wiem czy wynika to z braku koncentracji czy odpowiedniej rozgrzewki, ale musimy nad tym popracować. Mamy jeszcze trochę czasu.

W drugiej części spotkania szczecinianie stopniowo powiększali przewagę i dyktowali warunki meczu. Cieszyć mogła skuteczna gra zwłaszcza w ataku Jakuba Poloka i Wojciecha Jedziniaka, swoje dołożył także Matija Starcevic, który z konieczności musiał występować na lewym skrzydle. Ostatecznie szczecinianie 38 – 28, a rewanżowe spotkanie odbędzie się w najbliższy piątek.

Sandra Spa Pogoń: Andrysiak, Wiśniewski – Krok 1, Wąsowski 2, Gierak 4, Krupa 6, Bosy 1, Starcević 5, Jedziniak 5, Rybski 3, Zaremba 3, Polok 8.

KS Stal: Nowicki, Jaśko, Marciniak – Kiersnowski 3, Kryszeń 6, Gintowt 3, Sierpina, Bronowicki 1, Lemaniak 2, Marciniak, Pietrzkiewicz 5, Nieradko, Renicki 1, Droździk, Starzyński, Kłak 5, Stupiński 2.