W zbliżający się czwartek – 15 lutego o godzinie 20:45 ORLEN Wisła Płock powróci do rywalizacji w EHF Champions League po ponad półtoramiesięcznej przerwie. Pierwszym rywalem Nafciarzy w prestiżowych europejskich rozgrywkach będzie ubiegłoroczny triumfator Ligi Mistrzów – SC Magdeburg, z którym płocczanie zmierzą się na wyjeździe. Kibicujcie Niebiesko-biało-niebieskim przed telewizorami, a także osobiście w hali!

SC Magdeburg

Niemiecka drużyna prowadzona przez Benneta Wiegerta to bez wątpienia rywal z najwyższej półki światowej. Pomiędzy licznymi sukcesami SC Magdeburga możemy znaleźć między innymi 13 Mistrzostw i 9 Pucharów Niemiec oraz po 4 triumfy w Lidze Mistrzów, jak również w Pucharze EHF, a także 3-krotne zwycięstwo w IHF Super Globe. Obecnie w szeregach niemieckiego zespołu znajdują się głównie niemieckojęzyczni zawodnicy, reprezentanci Skandynawii i jeden Polak oraz Hiszpan.

Na dzień dzisiejszy SC Magdeburg w Bundeslidze z 36 punktami na swoim koncie jest liderem w stawce. Na 20 rozegranych spotkań podopieczni Benneta Wiegerta zremisowali w dwóch z nich przeciwko drużynie z MT Meslungen 29:29 oraz przeciwko S.C. DHfK Leipzig 27:27 i odnieśli raptem jedną porażkę z Füchse Berlin 26:31. Wyższość reprezentantów z Magdeburga musieli uznać tacy przeciwnicy jak: HSG Wetzlar 31:15, SG Flensburg-Handewitt 31:29, Handball Sportverein Hamburg 35:24 oraz 43:28 , TBV Lemgo Lippe 35:28, THW Kiel 34:31 oraz 33:26, Frisch Auf Göppingen 27:26 i 31:27, TSV Hannover Burgdorf 31:29, TVB 1898 Stuttgart 31:25, Bergischer HC 40:28, ThSV Eisenach 38:21,  HBW Balingen-Weilstetten 34:28, VfL Gummersbach 32:30, Rhein-Neckar Löwen 38:24, a także MT Meslungen 39:24. Pomimo trudnego początku w rozgrywkach Ligi Mistrzów w tym sezonie SC Magdeburg wyszedł na prostą i plasuje się w tej chwili na pozycji wicelidera z 16 punktami. Niemcy pod dowództwem Benneta Wiegerta wygrali z: RK Celje Pivovarną Lasko 39:23, ORLEN Wisłą Płock 28:26, FC Porto 37:33 oraz 40:31, Montpellier HB 28:25 i 28:24, GOG Handbold 35:27 oraz 32:25, a ulegli jedynie takim klubom jak Barça 20:32 oraz Telekom Veszprém HC 28:33. Najlepszym zawodnikiem w ataku Magdeburga jest rozgrywający – Omar Ingi Magnusson, który bramkarzy pokonał 52 razy w 72 próbach, co daje ponad 72% skuteczność gry. 

Magdeburg jest najprawdopodobniej drużyną w najlepszej formie w Europie, w związku z czym czeka nas trudny mecz poza domem. Niewątpliwie będzie to skomplikowana rywalizacja, jako że oni grają naprawdę dobrze i szybko. My jednak mimo wszystko skupiamy się na naszych broniach i jedziemy tam z zamiarem osiągnięcia pozytywnego wyniku. – skomentował Xavi Sabate, trener ORLEN Wisły Płock.

Bilans spotkań z SC Magdeburg

Dotychczas doszło do 8 bezpośrednich spotkań pomiędzy płocczanami, a reprezentantami z Magdeburga. W 6 z nich lepsi byli Niemcy, w jednym padł remis 22:22, natomiast w jednym triumfowali Nafciarze 25:24. W obecnym sezonie podczas rundy jesiennej rywalizację wygrali podopieczni Benneta Wiegerta – 28:26, którzy pokonali ORLEN Wisłę Płock jedynie dwoma trafieniami po bardzo wyrównanym meczu.

Wracamy do Ligi Mistrzów po przerwie świątecznej. Na naszej drodze pierwszy będzie Magdeburg – zespół, który trzyma niesamowitą formę od kilku miesięcy. Jest to drużyna, która gra bardzo szybko, dlatego w meczach rzuca dużo bramek. Naszym zadaniem będzie na pewno powstrzymać SC Magdeburg przed zdobywaniem łatwych szybkich bramek, jak i z dobrą formą rozpocząć zmagania w EHF Champions League po przerwie. – powiedział Marcel Jastrzębski, bramkarz ORLEN Wisły Płock.

ORLEN Wisła Płock do Magdeburga jedzie w pełni zmotywowana oraz z jednym konkretnym celem, aby osiągnąć pozytywny wynik i w ten sposób wywieźć z trudnego terenu cenne punkty. Przed Nafciarzami niezwykle ciężkie zadanie, ale nie niemożliwe, jako że płocczanie także odnotowali w ostatnich miesiącach znaczny wzrost formy, co udowadnia pozycja lidera w ORLEN Superlidze, a także grudniowe zwycięstwo nad Telekomem Veszprém HC. Niebiesko-biało-niebiescy zrobią wszystko co w ich mocy, żeby rozstrzygnąć nadchodzącą rywalizację na swoją korzyść, jednakże, aby to się udało, potrzebują bardzo Waszego wsparcia. Jako 8. zawodnik przed telewizorami bądź osobiście w GETEC Arenie stawcie czoła ubiegłorocznemu triumfatorowi Ligi Mistrzów!

Jazda Nafciarze – walczyMy razem o marzenia!