Okres przygotowawczy zakończony! Pora na pierwszą serię ORLEN Superligi. W niej Gwardia Opole podejmie w opolskiej Stegu Arenie Energa MKS Kalisz.

Będzie to pojedynek dwóch starych znajomych, którzy bardzo szybką będą chcieli zapomnieć o poprzedniej kampanii. Zarówno zespół z Opola, jak i ten z Kalisza, zagrali poniżej oczekiwań. Przed meczem 25. serii obie ekipy wciąż nie mogły być pewne utrzymania. Bezpośrednie starcie miało jednego uratować, drugi musiał czekać na mecz Zagłębia Lubin z Górnikiem Zabrze w ostatni weekend superligowych zmagań. Lub wygrać swoje ostatnie spotkanie.

Na parkiecie w Kaliszu widać więc było napięcie i nerwy. Indywidualne błędy z obu stron, świetna gra bramkarzy i przeciętna skuteczność – to pierwsze, co przychodzi do głowy wspominając tamten pojedynek. Ostatecznie, o jedną bramkę, lepsi okazali się gospodarze, którzy mogli się cieszyć z końcowego triumfu 24:23. Gwardia musiała czekać…

Ostatecznie jednak oba kluby pozostały w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednak 10. lokata opolan i dopiero 12. kaliszan to nie było to, czego oczekiwali i działacze, i zawodnicy, i przede wszystkim kibice.

Los chciał, że właśnie te dwie ekipy, w bezpośrednim spotkaniu, zainaugurują nowy sezon rozgrywek. Co ciekawe, będzie to już ich drugie starcie w tym sezonie. W okresie przygotowawczym Gwardia i Energa MKS spotkały się towarzysko. Zdecydowanie lepsi w tym meczu okazali się kaliszanie, którzy wygrali aż 38:27. To już jednak historia i mecz ligowy z pewnością będzie wyglądał zupełnie inaczej.

– Jesteśmy bardzo dobrej myśli przed środowym starciem. Przygotowujemy się jeszcze do niego taktycznie, ale na pewno będziemy gotowi. Wyjdziemy na to spotkanie tylko z jednym nastawieniem – chcemy je wygrać – mówi obrotowy Gwardii Paweł Stempin.

– Przegraliśmy wysoko, ale teraz chcemy się odegrać. Damy z siebie wszystko, żeby jutro wynik był na naszą korzyść – dodaje rozgrywający Fabian Sosna.

W obu ekipach doszło do zmian personalnych. W Energa MKS-ie szybko przyniosły one zamierzony efekt. Kaliszanie wygrali osiem z dziewięciu meczów sparingowych. Do drużyny dołączyli m.in. Bartosz Kowalczyk, Matija Starcević czy Tomas Nejdl. W Gwardii najgłośniejszym transferem jest wypożyczenie z kieleckiej drużyny reprezentacyjnego środkowego rozgrywającego Piotr Jędraszczyka. Nowym szkoleniowcem został Bartosz Jurecki. Z wypożyczenia wrócił także obrotowy Janusz Wandzel.

Jedno jest pewne – emocji na inaugurację w Stegu Arenie nie zabraknie!