Informacje prasowe klubu

Po zaciętym i wyrównanym meczu podopieczni trenera Patryka Rombla wygrali w Kwidzynie 36:34. Kluczem do sukcesu okazała się końcówka tego spotkania, w którym po wyrównanym fragmencie gry Wybrzeże odskoczyło gospodarzom na 5 bramek (35:30) i nie pozwoliło rywalom na odrobienie strat. Tytuł MVP spotkania trafił tym razem do Jovana Milicevicia (Energa MMTS), który rzucił przeciwnikom 5 bramek.

W ramach 7. serii spotkań ORLEN Superligi Energa MKS Kalisz jedzie do Puław. Mecz zapowiada się bardzo interesująco ponieważ obie ekipy dobrze weszły w sezon 2024/25.

PGE Wybrzeże Gdańsk będzie kolejnym rywalem ligowym podopiecznych trenera Bartłomieja Jaszki. Derby Pomorza odbędą się w poniedziałek, 7 października o godz. 20:30, a spotkanie poprowadzi para sędziowska: Krzysztof Bąk – Kamil Ciesielski. Mecz na żywo z kwidzyńskiej hali pokaże Polsat Sport 2.

PGE Wybrzeże Gdańsk po 5 dniach przerwy od ligowego grania zawalczy w Derbach Pomorza. Rywalem gdańszczan w ten poniedziałkowy wieczór będzie Energa MMTS Kwidzyn. Początek meczu 7 października, o godzinie 20:30 w Hali Kompleksu Widowiskowo-Sportowego Kwidzyńskiego Centrum Sportu i Rekreacji.

Trudno było sobie przypomnieć tak skomplikowany start sezonu dla zabrzan. Wszak w ciągu sześciu meczów zdobyli tylko trzy punkty, w przegrywając wszystkie inne mecze, często o jedno trafienie. Matematycznym faworytem był więc niedzielny rywal, WKS Śląsk Wrocław, posiadający w dorobku dwa punkty więcej. Zabrzanie jednak nie ustawali w wysiłkach, by zdobyć kolejne punkty.

W Głogowie ponownie sporo bramek i wysoka wygrana gospodarzy. KGHM Chrobry pokazał w meczu z Gwardią, że przegrana w Gdańsku była tylko wypadkiem przy pracy. Głogowianie wysoko ograli drużynę z Opola i awansowali na 3. miejsce superligowej tabeli. MVP meczu został Paweł Paterek – zdobywca 10 bramek – i otrzymał nagrodę od Named Sport Oficjalnego Partnera ORLEN Superligi.

15 golami wygrała Industria Kielce w siódmej kolejce ORLEN Superligi z Zepterem KPR Legionowo. Żółto-biało-niebiescy wygrali z ostatnim w tabeli zespołem 34:19 (22:8).

Tak to już w sporcie bywa, że po sukcesach mogą przyjść porażki. Wysoka wygrana nad Piotrkowianinem dała nadzieję, że w Gdańsku głogowianie łatwo zdobędą trzy punkty. Stało się inaczej i szansy na komplet punktów będziemy szukać w sobotę, w meczu z Gwardią Opole.