Zielonogórska hala zgromadziła ponad dwa tysiące kibiców i okazało się, że śnieżyca zatrzymała kolejne kilkaset osób, które wcześniej kupiły bilety, ale na halę już nie dotarły.
Gospodarze postawili drużynie Industrii mocne warunki. Głogowianie grali bez kompleksów przed wyżej notowanym przeciwnikiem. Matuszak, Zieniewicz i Paterek bombardowali bramkę Wałacha celnymi rzutami, oczywiście nasze trafienia nie pozostały bez odpowiedzi i kielczanie trafiali równie często do bramki Stachery. Gra była wyrównana i dopiero w końcówce pierwszej części Industria odskoczyła na kilka trafień.

Druga część meczu to ponownie przewaga drużyny z Kielc. Podopieczni trenera Dujshebaeva mocno bronili i zmuszali głogowian do popełniania błedów. Niestety było ich sporo, a kielczanie skrzętnie zamieniali je na bramki. Wspomnieć trzeba, że dobrze pobronili obaj bramkarze KGHM Chrobrego. Stachera pokazał klasę chociażby bronić rzuty sam na sam. Młody Ziemiak, dla którego mecz był debiutem w ORLEN Superlidze, wszedł w końcówce meczu i pierwsze dwie interwencje miał skuteczne. Głogowianie grali ambitnie do ostatniego gwizdka. Jeszcze w ostatnich sekundach o bramkę skutecznie powalczył Styrcz i jego trafienie zamknęło wynik meczu na 28:38.

Kibicom dziękujemy za świetny doping i zapraszamy na mecze ORLEN Superligi do Głogowa! Miło było gościć w tak pięknej hali, ze świetną publicznością i ludźmi otwartymi na piłkę ręczną!

KGHM Chrobry Głogów – Industria Kielce 28:38 (17:12)
KGHM Chrobry: Stachera, Ziemiak – Grabowski 1, Strelnikov, Wrona 1, Zieniewicz 5, Tilte 1, Orpik 2, Jamioł 3, Dadej, Matuszak 6, Otrezov, Styrcz 1, Paterek 4, Hajnos 2, Skiba 2
Industria: Wałach, Błażejewski – Olejniczak 2, Wiaderny, Konkoud 5, Sićko 2, Dujshebaev A. 8, Tournat 3, Dujshebaev D. 2, Thrastarson 5, Surgiel 3, Paczkowski 2, Gębala 2, Karalek 4