– Chciałbym podziękować gospodarzom obiektu w Dąbrowie, ale też katowickiego „Spodka” za przyjazny klimat rozmów i negocjacji oraz chęć goszczenia nas jesienią w tych halach. W pewnym momencie wydawało się, że dwa mecze zagramy w Dąbrowie, a jeden w Katowicach. Wynikało to z kalendarza imprez tych obiektów. Żaden nie był w stanie zagwarantować nam trzech wolnych terminów. Ostatecznie udało się to w wypadku hali Centrum, za co serdecznie dziękujemy. Od początku chcieliśmy zagrać wszystkie mecze w jednym obiekcie. Dziś mamy już pewność, że tak się stanie – mówi Dariusz Czernik, dyrektor Górnika.

Obiekt w Dąbrowie Górniczej może pomieścić blisko 3000 widzów. Na co dzień grają w nim koszykarze MKS Dąbrowa Górnicza, którzy w marcu sięgnęli po prestiżowy Alpi Cup. Z kolei nie tak dawno z hali korzystali gościnnie siatkarze z Zawiercia, rozgrywając w hali Centrum mecze Ligi Mistrzów. Hala jest fantastycznie położona skomunikowana. Jadąc z Zabrza zjeżdża się z drogi szybkiego ruchu 500 metrów od celu!

– Kiedy Górnik zwrócił się do nas z pytaniem o dostępność hali, nie mieliśmy wątpliwości, że to doskonały pomysł. Nigdy nie było u nas piłki ręcznej na bardzo wysokim poziomie, a Górnik to klub, który od dekad jest najlepszy nie tylko na Śląsku, ale w całej południowej Polsce. Nasze miasto i jego mieszkańcy lubią sport. Dla nich to świetna informacja, na pewno przyjdą zobaczyć piłkę ręczną na europejskim poziomie. Czekamy też na kibiców Zabrza. Droga jest dobra i szybka. Oba miasta dzieli zaledwie 25 minut jazdy samochodem. Jestem przekonany, że razem stworzymy świetną atmosferę – dodał Wojciech Juroff, dyrektor hali.

Przypomnijmy jeszcze raz, pierwszy mecz z Atenami odbędzie się 17 października. 14 listopada do Dąbrowy przyjedzie drużyna z Lucerny, a „wisienką na torcie” będzie konfrontacja z Hannoverem, klubem najwyższej europejskiej klasy. Na bieżąco będziemy informować o logistyce, organizacji meczów oraz sprzedaży biletów. W tym miejscu najważniejsza informacja – bilety będą w takiej samej cenie, jak na ligę, a karnet na wszystkie mecze będzie kosztował zaledwie 60 zł normalny i 40 ulgowy.

– Zagramy nie na swoim obiekcie, ale wierzę, że będziemy czuć się jak w domu. Bardzo liczymy na naszych kibiców z Zabrza, ale serdecznie zapraszamy wszystkich mieszkańców Dąbrowy i okolicznych miast, którzy wcześniej może nigdy nie byli na mecz piłki ręcznej. Wierzę, że razem przeżyjemy piękną przygodę. Hala jest świetna, ma wszystko, by odbywały się w niej wielkie spektakle. Już teraz zapraszamy na nasze mecze – mówili zgodnie Damian Przytuła i Piotr Wyszomirski, którzy oglądali halę, szatnie oraz zaplecze. 17 października wyjdą w niej przeciwko AEK Ateny.