Informacje prasowe
Kto sprawi sobie prezent na święta? Arged Rebud KPR Ostrovia – Azoty Puławy
Szczypiorniści Arged Rebud KPR Ostrovia przystąpią do ostatniego meczu w 2023 roku już bez swojego trenera – Macieja Nowakowskiego, który po spotkaniu z Piotrkowem Trybunalskim oddał się dyspozycji zarządu, a ten zdecydował o rozwiązaniu umowy. W starciu z Azotami Puławy zespół poprowadzi Rafał Stempniak. Od stycznia 2024 roku drużynę przejmie Kim Rasmussen.
Sporo działo się w zespole z Ostrowa Wielkopolskiego w ostatnim czasie. I nie są to pozytywne rzeczy. Biało-czerwoni najpierw przegrali w kiepskim stylu Derby Wielkopolski w Kaliszu, następnie pojechali do Zabrza, gdzie także nie udało się wywalczyć punktów. Czara goryczy przelała się jednak w ostatniej serii spotkań, kiedy Ostrovia grała w Piotrkowie Trybunalskim. KPR do przerwy prowadził z Piotrkowianinem siedmioma bramki, ostatecznie przegrywając trzeci mecz z rzędu. Po nim trener Maciej Nowakowski oddał się w ręce zarządu, a ten zdecydował o rozwiązaniu umowy.
To wszystko sprawia, że poniedziałkowy mecz z Azotami Puławy będzie miał dla gospodarzy jeszcze większy ciężar gatunkowy. Ostrowianie, którzy aktualnie zajmują jedenaste miejsce w tabeli zmierzą się z Azotami Puławy. Faworytem jest zatem zespół z Lubelszczyzny, który jeszcze niedawno zajmował trzecią pozycję w ORLEN Superlidze. KPR już jednak potwierdził, że potrafi grać z puławianami. Wszystkie pojedynki były do tej pory niezwykle wyrównane. We wrześniu Ostrovia przegrała w Puławach 30:28, natomiast w poprzednim sezonie w 3mk Arenie górą byli gospodarze.
Transmisja dzisiejszego meczu do zobaczenia w Polsacie Sport Extra od godziny 18:00.