Zespół prowadzony przez Bartosza Jureckiego to zdecydowanie największa niespodzianka pierwszych 13. serii spotkań obecnych rozgrywek. Piotrkowianie uplasowali się na 6. pozycji w tabeli ligowej z 21 punktami (7 zwycięstw, 6 porażek). Widać ogromny postęp, który zawodnicy dokonali między sezonami, co – jak twierdzi trener Mariusz Jurkiewicz – może spowodować poprawę w nadchodzącej rundzie.

– Piotrkowianin jest zdecydowanie odkryciem jesieni. Zagrali fantastyczną rundę. Pomimo niewielkich zmian między sezonami, w ich grze widać ogromną różnicę jakościową, co widać po różnicy punktowej, która dzieli obydwa zespoły w tabeli. Zagrali świetną jesień i zasłużenie są na tej pozycji, której będą teraz starali się bronić, a nawet poprawić w rundzie rewanżowej – mówił w superlatywach o najbliższym przeciwniku Trener Mariusz Jurkiewicz.

Jednym z odkryć i zdecydowanie najbardziej gorącym nazwiskiem w składzie ekipy z Piotrkowa Trybunalskiego jest reprezentant Polski Piotr Jędraszczyk, który już zdążył udowodnić swoją przydatność w narodowych barwach na wielkiej imprezie. Trener Jurkiewicz doskonale wie jednak, że o wartości piotrkowian stanowią wszyscy zawodnicy.

– O Piotrku Jędraszczyku mówi się już od jakiegoś czasu. Potwierdził swoje umiejętności w lidze, udowodnił na mistrzostwach i na pewno przyjedzie dodatkowo zmotywowany udanymi występami. Trzeba jednak pamiętać, że Piotrkowianin to nie tylko Jędraszczyk, ale także wielu innych ciągle młodych, jednak już doświadczonych graczy. Czeka nas bardzo trudne spotkanie i musimy zagrać najlepszy mecz w roku, żeby pokonać taką drużynę jak Piotrków – mówił Trener Jurkiewicz.

Drużyna Torus Wybrzeża do pierwszego meczu rundy rewanżowej przystąpi na pewno osłabiona, ponieważ przygotowania do wznowienia rozgrywek nie przebiegły do końca tak, jak były zaplanowane.

– Największą naszą zmorą są kontuzje i choroby, które doskwierały nam w tym okresie przygotowawczym. Niestety nie będziemy dysponować pełną kadrą, co znacząco utrudnia nam ruchy w trakcie meczu. To jest coś, z czym dodatkowo musimy się mierzyć – braki kadrowe i również to, że wypadły nam dwie gry kontrolne przed restartem ligi, co zaburzyło nasze przygotowania. W tym momencie nie ma to już jednak znaczenia – tłumaczył Mariusz Jurkiewicz.

Zespół pod okiem sztabu szkoleniowego wzbogaconego teraz o trenera Jakuba Bonisławskiego koncentruje się teraz już tylko i wyłącznie na eliminacji błędów, które w największym stopniu zaważyły na wynikach w poprzedniej rundzie.

– Najbardziej, co nam dokuczało w pierwszej części sezonu, to niewymuszone błędy własne i skuteczność czystych pozycji. To spowodowało, że mamy tyle punktów, ile mamy. Jeśli te dwa elementy ulegną poprawie, to myślę, że będzie to ogromny plus i wartość dodana na boisku – mówił szkoleniowiec czerwono-biało-niebieskich.

Sytuacja w tabeli PGNiG Superligi każe upatrywać faworyta w szczypiornistach drużyny gości. W bezpośrednim pojedynku również o 3 bramki lepsi okazali się piotrkowianie (26:23). Gdańszczanie będą próbowali zatrzymać punkty w swojej hali i zniwelować stratę do ósmego aktualnie Kalisza.

Początek rywalizacji Torus Wybrzeże Gdańsk vs Piotrkowianin Piotrków Trybunalski od godziny 17:00 w sobotę (5 lutego). Transmisja na platformie Emocje.TV.