ORLEN Wisła Płock zaczyna rywalizację w ORLEN Pucharze Polski. Nafciarze startują od półfinału, w którym zmierzą się z Azotami-Puławy. Starcie zaplanowano na środę – 12 kwietnia na godz. 18:00, na terenie Niebiesko-Biało-Niebieskich, w Orlen Arenie. Zapraszamy również do odsłuchu wypowiedzi Przemysława Krajewskiego!

#broniMY Pucharu Polski

Od początku sezonu 22/23 ORLEN Wisła Płock rozgrywa mecze PGNiG Superligi oraz Ligi Mistrzów. Nafciarze w krajowych zmaganiach pozostają niepokonani i utrzymują pozycję lidera, natomiast w elitarnej EHF Champions League, wywalczyli niedawno awans do ćwierćfinału. Teraz przyszła pora na ORLEN Puchar Polski oraz to, aby Niebiesko-Biało-Niebiescy rozpoczęli obronę zdobytego w 2022 roku trofeum. Wiślacy wchodzą do gry w półfinale, a ich rywalem na tym etapie będą Azoty-Puławy. Pucharowe spotkanie odbędzie się w środę – 12 kwietnia o godz. 18:00, zaś gospodarzem tego pojedynku będzie ORLEN Wisła Płock.

Być może nie tak zakładali końcówkę sezonu w swoim wykonaniu, ale nadal są groźnym zespołem i pod żadnym pozorem nie możemy tutaj zlekceważyć drużyny z Puław. Jutrzejsze zawody traktujemy bardzo poważnie, z czego wynika to, że trenowaliśmy w święta. Postaramy się jutro o korzystny rezultat i awans do kolejnego finału Pucharu Polski – powiedział Przemysław Krajewski.

Wiemy, że Azoty-Puławy to groźna drużyna, która ma dobrych zawodników, a puchar jest dla nich ważny. Postaramy się więc dobrze zacząć i utrzymać wysoki rytm w meczu, aby zwyciężyć! – dodał Niko Mindegia.

Z meczu na mecz, Nafciarze potwierdzają, że są w bardzo dobrej formie. W Lidze Mistrzów, mimo kontuzji oraz wymagających spotkań, stawiali czoła trudnym rywalom, a finalnie najpierw przeszli do fazy play-off i następnie wywalczyli historyczny awans do ćwierćfinału. W PGNiG Superlidze natomiast w każdej serii robią krok zbliżający ich do Mistrzostwa Polski – we wszystkich 22 pojedynkach odnieśli zwycięstwa, a ich komplet gwarantuje im pozycję Superligowego lidera.

Wisła vs Azoty

W tym roku półfinał jest dla ORLEN Wisły Płock startem zmagań w ORLEN Pucharze Polski, a to ze względu na zapis w regulaminie mówiący o bezpośredniej promocji do ½ finału drużyn, biorących udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W ostatniej edycji Nafciarze rozpoczęli walkę o trofeum nieco wcześniej – od ćwierćfinału, w którym wyeliminowali Grupę Azoty Unię Tarnów, kolejno pokonali Azoty-Puławy, zaś w finale zmierzyli się z Industrią Kielce i pewnie wygrali z kielczanami różnicą siedmiu bramek (34:27), zdobywając tym samym jedenasty PP w historii płockiego klubu.

Puławianie również zaczęli pucharowe granie od dalszego etapu – dzięki trzeciemu miejscu w PGNiG Superlidze w sezonie 2021/2022, w obecnym bezpośrednio zakwalifikowali się do 1/8 finału. O ćwierćfinał zawalczyli z Górnikiem Zabrze i z powodzeniem zakończyli tamten mecz, przy wyniku: 30:26, a dalej rywalizowali z Gwardią Opole. Gwardziści nie oddali łatwo awansu puławianom, którzy co prawda wygrali pierwszą połowę 13:10, ale pojedynek po regulaminowym czasie gry zakończył się remisem 26:26 i o zwycięzcy zadecydowała dopiero seria rzutów karnych. Na linii siódmego metra górą były Azoty – k. 5:3 – i finalnie to one zameldowały się w półfinale, jako rywal ORLEN Wisły Płock.

Puławianie w rozgrywkach 22/23 nie prezentują się tak jak ostatnimi czasy i zajmują najniższe miejsce od lat. Po 22 seriach PGNiG Superligi obejmują szóstą lokatę, a w ostatnich czterech meczach musieli uznać wyższość przeciwników z Ostrowa Wlkp., Kielc, Głogowa i Zabrza.

Znowu w półfinale

Jak wspomniano, dla Nafciarzy i puławian będzie to drugi pucharowy półfinał z rzędu. Rok wcześniej starcie tych drużyn w ½ finału także odbyło się w Orlen Arenie, gdzie obejrzeliśmy zawody pod zdecydowane dyktando gospodarzy. Goście już do przerwy wysoko przegrywali z Wiślakami – 8:17, zaś w drugiej połowie płocczanie pozwolili im na jeszcze mniej bramek. Finalnie wynik zatrzymał się na 34:15 i finał „należał” do Nafciarzy.

Najbardziej aktualnym pojedynkiem na linii Wisła – Azoty, jest mecz z jesiennej rundy Superligi. W listopadzie w Orlen Arenie, lepiej zaczęli Niebiesko-Biało-Niebiescy – na początku wyszli na prowadzenie 4:0 i do końcówki pierwszej połowy utrzymywali przewag 3-5 bramek. Niedługo przed przerwą lepszy moment zanotowali przyjezdni, a wynik „do szatni” wynosił 15:14. W drugiej części spotkania płocczanie włączyli wyższy bieg i dołożyli 21 trafień, natomiast puławianie zaledwie 7. Starcie 36:21 wygrali miejscowi.

Puławianie nie raz pokazali jednak, że są w stanie postawić trudne warunki i bić się o wygraną do końca, dlatego Nafciarze muszą podejść do środowego spotkania w pełni skupieni, by zwyciężyć, a tym samym pozostać w walce o obronę trofeum!

W drugim półfinale, który również odbędzie się w 12 kwietnia o godz. 18:00, MMTS Kwidzyn zmierzy się z Industrią Kielce.

Zapraszamy również do odsłuchu wypowiedzi Przemysława Krajewskiego – pliki audio i wideo poniżej.

Orlen Arena, 12.04.2023 (środa), godz. 18:00!